- Mamy w Warszawie niewątpliwy postęp. Od wielu lat dużo się buduje, powstało dużo nowych wiaduktów, powstało metro, powstało wiele nowych urządzeń, jest bardzo rozbudowana infrastruktura i z tego warszawiacy się cieszą, bo to jest bardzo potrzebne. Natomiast naszym zdaniem nieco zapomniano o człowieku, a przecież to człowiek jest najważniejszy w mieście - mówił Rozenek podczas sobotniej konferencji prasowej zorganizowanej przy wejściu do Pałacu Kultury i Nauki.
"Hasło jest lewicowe, bo ja jestem kandydatem lewicy"
Jak dodał "na cóż nam wiadukty, na cóż nam metro, gdy ludzie nie są szczęśliwi".
- Chcemy, żeby warszawiacy byli szczęśliwi. Chcemy, żeby żyli w szczęśliwym mieście. A do tego, żeby żyli w szczęśliwym mieście, miasto musi być społeczne, czyli musi należeć do warszawiaków, musi być zarządzane przez warszawiaków. Musi być miastem społecznym, w którym każdy ma coś do powiedzenia i decyduje o tym, co się wokół niego dzieje - mówił kandydat SLD.
- To hasło jest lewicowe, bo ja jestem kandydatem lewicy - podkreślił Rozenek. Jak zaznaczył podstawą jego kampanii - "takim jej fundamentem ideologicznym" - będzie książka Charles'a Montgomery'ego "Miasto szczęśliwe".
Kandydat SLD zaprezentował także szefa sztabu swej kampanii, którym został Sebastian Wierzbicki - wiceprzewodniczący SLD i kandydat tej partii w wyborach na prezydenta stolicy w 2014 r. - To jest człowiek, którego wszyscy w Warszawie znają, samorządowiec z krwi i kości i osoba, bez której nie wyobrażałbym sobie robienia kampanii w Warszawie - powiedział Rozenek przedstawiając Wierzbickiego.
Program w najbliższych dniach
- Chcemy być każdego dnia wśród ludzi. Nie chcemy się licytować na linie metra, bo dzisiejsze obietnice naszych konkurentów są absurdalne. My chcemy przedstawić program, który będzie odpowiedzią na rzeczywiste problemy i bolączki warszawiaków, i te małe, i te duże - dodał z kolei Wierzbicki.
Jak zapowiedział, "taki program zostanie zaprezentowany w najbliższych dniach".
Wierzbicki dodał, że jest przekonany, iż Rozenek w drugiej turze wyborów zmierzy się z kandydatem Zjednoczonej Prawicy Patrykiem Jakim.
- Docelowo sprawi on (Rozenek - red.), że miasto nie pójdzie we władanie PiS - mówił.
PAP/kz/pm