Stołeczni urzędnicy pochwalili się wynikami badań przeprowadzonych w ramach Barometru Warszawskiego w latach 2004-15. Ankietowani warszawiacy pozytywnie odbierają działania władz i samą stolicę. Trudno nie odnieść wrażenia, że nieprzypadkowo prezentacja barometru odbyła się w czasie, gdy politycy PiS coraz głośniej mówią o powołaniu województwa warszawskiego i przyspieszonych wyborach samorządowych. Najnowsze wyniki barometru są z listopada 2015 roku. Badania zostały wykonane na reprezentatywnej próbie 1 100 mieszkańców Warszawy w wieku 15 lat i więcej.
Ostatnie badania i ich porównanie do tych z lat ubiegłych władze Warszawy przedstawiły w środę podczas konferencji prasowej. Barometr Warszawski ma przede wszystkim na celu monitorowanie opinii mieszkańców na temat funkcjonowania miasta i decyzji władz stolicy. Co z niego wynika?Jak informują urzędnicy, od 2004 roku "wyraźnie wzrosły pozytywne odczucia odnośnie życia w mieście" – z 68 procent do 93 pod koniec 2015. Teraz zdecydowanie więcej osób deklaruje, że wolałoby mieszkać w stolicy Polski (62 procent badanych w 2004 roku, 85 w 2015).Coraz więcej ankietowanych dobrze ocenia bezpieczeństwo w mieście: z 78 procent w 2010 roku do 88 procent w 2015 r. W ciągu ostatnich lat mieszkańcy lepiej postrzegają komunikację miejską. W 2010 ta ocena była na poziomie 80 procent, w 2013 zanotowano spadek do 68 procent, co zapewne wiązało się z podwyżką cen biletów i likwidacją linii autobusowych.W 2015 89 proc. badanych dobrze oceniło komunikację miejską.W ostatnich latach wzrosła także ocena przyjazności miasta dla rowerzystów i jakości obsługi w urzędach.
Ocena władz
Na przełomie ostatnich 12 lat pytano również mieszkańców czy władze stolicy realizują ich potrzeby. W lipcu 2004 roku, gdy prezydentem był Lech Kaczyński, "tak" mówiło 44 procent ankietowanych. Wskaźnik ten utrzymywał się na poziomie 30-40 procent, gdy miastem rządzili Mirosław Kochalski i Kazimierz Marcinkiewicz. Później – za czasów rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz - ocena ta wzrastała od około 30 procent( 2007 rok) do 80 procent w 2015 roku. Wyjątek to 2013 rok (wtedy odbyło się referendum w sprawie odwołania prezydent) - 40 procent ankietowanych uważało, że władze realizują ich potrzeby.
ZOBACZ WYNIKI BAROMETRU
Najważniejsze inwestycje
W ostatnim badaniu warszawiacy wypowiedzieli się również, jakie inwestycje uważają za najpilniejsze. Zaskoczenia nie ma: jest to rozbudowa metra i budowa obwodnic warszawskich. Na kolejnych miejscach znalazła się budowa domów komunalnych, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ścieżek rowerowych, odnowa Pragi i zagospodarowanie placu Defilad.
- Trzeba ciężko pracować, żeby te wyniki utrzymać. To jest efekt budżetu partycypacyjnego i pewnej lekcji, jaką odrobiliśmy po referendum – powiedział podczas dyskusji po prezentacji wyników Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent stolicy.Zaproszeni goście zwracali uwagę, że warto zastanowić się, co zrobić, żeby wyniki były w kolejnych latach lepsze. Mówili też, że warto poprawić usługę 19 115 i pracować nad budżetem obywatelskim. - Poprawiamy 19 115, jest przygotowana kolejna wersja. Staramy się też, żeby budżet partycypacyjny z roku na rok był coraz lepszy. Są też panele, w których mamy aktywistów, organizacje pozarządowe, radni i urzędnicy i wspólnie budujemy wizję naszego miasta – odpowiadał Jóźwiak.
CZYTAJ TEŻ:Wybory samorządowe w czerwcu? "Chcą obalić Gronkiewicz-Waltz"
Będzie podział województwa?
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock / urząd miasta