IPN ujawnia nazwiska 12 ofiar z "Łączki"

Nazwiska ofiar ujawnione
Nazwiska ofiar ujawnione
TVN24
Nazwiska ofiar ujawnioneTVN24

W piątek podczas uroczystości w Belwederze ujawniono nazwiska kolejnych 12 ofiar komunistów, które udało się zidentyfikować po ekshumacjach na Powązkach.

W uroczystości, która odbyła się w piątek w Belwederze wziął udział prezydent Bronisław Komorowski, a także krewni ofiar komunistycznej bezpieki. Ceremonia wiąże się z obchodzonym 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Prezes IPN Łukasz Kamiński zapewnił, że w tym roku będzie kolejny etap ekshumacji na "Łączce".

Lista ogłoszonych nazwisk:

Jan Czeredys, którego udało się zidentyfikować, był majorem Wojska Polskiego. Urodził się w 1912 r. w Turowie pod Warszawą. We wrześniu 1939 r. walczył w obronie twierdzy Modlin. W okresie niemieckiej okupacji udzielał się w strukturach konspiracyjnych Armii Krajowej. W drugiej połowie 1944 r. wstąpił do WP. Objął funkcję szefa sekcji eksploatacyjnej w Departamencie Kwaterunkowo-Budowlanym Ministerstwa Obrony Narodowej. W 1948 r. stał się ofiarą czystek politycznych w WP w tzw. sprawie kwatermistrzowskiej. Aresztowany 13 lutego wraz z płk. Jerzym Brońskim i ppłk. Stefanem Długołęckim został niesłusznie oskarżony o udział w "monopolu prywatnych firm na dostawy do wojska". Wyrokiem z 3 listopada 1948 r. Najwyższego Sądu Wojskowego skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 28 grudnia 1948 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Adam Gajdek "Agata", "Antek", "Olek", był podoficerem Wojska Polskiego, żołnierzem Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Urodził się w 1915 r. Podczas niemieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 r. służył w stopniu kaprala w 3. Pułku Strzelców Podhalańskich w Bielsku. Od 1940 r. łącznik ZWZ, następnie AK na terenie Rzeszowszczyzny. W październiku 1944 r. powołany do ludowego Wojska Polskiego. Cały czas kontynuował działalność niepodległościową w ramach "Nie", DSZ, a następnie Zrzeszenia WiN. W IV Zarządzie Głównym WiN – w kwietniu 1947 r. objął funkcję szefa siatki wywiadowczej o kryptonimie "Instytut Bakteriologiczny". Aresztowany 17 października 1947 r. w Krakowie, po kilku tygodniach brutalnego śledztwa przewieziony do siedziby MBP w Warszawie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 23 października 1948 r. został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 14 stycznia 1949 r.

Roman Groński "Żbik" był porucznikiem Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", oddziału mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Urodził się w 1926 r. Od najmłodszych lat związany z Lubelszczyzną, pochodził z Kraśnika. Od listopada 1943 r. ukrywał się, aby uniknąć wywiezienia na roboty przymusowe do Niemiec. Od marca 1944 r. w oddziale Kedyw Dekutowskiego. Walczył w czasie akcji "Burza". Rozbrojony przez Sowietów. Ujawniony w sierpniu 1945 r. nie zaniechał działalności niepodległościowej. Od czerwca 1946 r. dowódca patrolu żandarmerii, zwalczał pospolity bandytyzm. 16 września 1947 r. w Nysie został zatrzymany przez UB w trakcie próby przedostania się na Zachód wraz z mjr. Hieronimem Dekutowskim "Zaporą". Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 15 listopada 1948 r. skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 marca 1949 r.

Antoni Olechnowicz "Krzysztof", "Kurkowski", "Lawicz", "Pohorecki", "Meteor" był kpt. dypl. Wojska Polskiego, podpułkownikiem Armii Krajowej, ostatnim komendantem Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej i Ośrodka Mobilizacyjnego Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej. Urodził się w 1905 r. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej Polski. Na początku października 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej, z której wkrótce zbiegł. W kwietniu 1944 r. objął dowództwo I Zgrupowania AK, którym dowodził podczas operacji "Ostra Brama". Jako jeden z nielicznych oficerów wileńskiej AK uniknął w lipcu 1944 r. aresztowania przez NKWD. Kontynuował działalność niepodległościową, od końca marca 1945 r. na stanowisku komendanta Okręgu Wileńskiego. Latem tego roku przeprowadził ewakuację wileńskiego ośrodka dowódczego do Polski centralnej.

Kontynuował samodzielnie działalność niepodległościową jako dowódca eksterytorialnego Okręgu Wileńskiego AK. W grudniu 1945 r. podporządkował sobie oddziały partyzanckie dowodzone przez mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę". W lutym 1947 r. przedostał się do Paryża, skąd po otrzymaniu instrukcji powrócił do kraju. Kontynuował działalność niepodległościową dowodząc kadrowym Ośrodkiem Mobilizacyjnym Okręgu Wileńskiego AK. Aresztowany 26 czerwca 1948 r. we Wrocławiu w wyniku ogólnopolskiej operacji MBP o krypt. "Akcja X", obejmującej żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego z Wileńszczyzny. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 2 listopada 1949 r. skazany na karę śmierci. Stracony 8 lutego 1951 r.

Marian Orlik był podpułkownikiem Wojska Polskiego. Urodził się w 1916 r. Wojnę obronną we wrześniu 1939 r. rozpoczął w stopniu podporucznika w 2 pułku 1 Dywizji Piechoty Legionów. Na początku października dostał się do niewoli, w której przebywał do końca okupacji niemieckiej. W styczniu 1945 r. został uwolniony przez Armię Czerwoną. Powołany następnie do służby wojskowej. Wiosną 1947 r. znalazł się wśród oficerów Grupy Operacyjnej "Wisła". We wrześniu został przeniesiony do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W połowie 1951 r. otrzymał awans na stopień podpułkownika, a pod koniec przeniesiony został do Centrum Wyszkolenia Medycznego w Łodzi. Praca na stanowisku wykładowcy przyczyniła się do jego rezygnacji ze służby w lutym 1952 r. Trzy miesiące później został zatrzymany przez oficerów Informacji Wojskowej pod nieprawdziwym zarzutem udziału w tzw. spisku w wojsku. Wyrokiem Najwyższego Sądu Wojskowego stracony 3 grudnia 1952 r.

Zbigniew Przybyszewski był komandorem Marynarki Wojennej. Urodził się w 1907 r. w Giżewie. Dowodził baterią im. Komandora Podporucznika Helidora Laskowskiego na Helu we wrześniu 1939 r. podczas agresji Niemiec na Polskę. Między innymi dowodzona przez niego bateria zwyciężyła w pojedynku ogniowym z niemieckimi pancernikami Schleswig-Holstein i Schlesien. Do 1945 r. przebywał w niemieckich obozach jenieckich. W lipcu 1945 r. powołano go jako wykładowcę do służby wojskowej w Szkole Specjalistów Morskich. W 1946 r. organizował Samodzielny Dywizjon Artylerii Nadbrzeżnej. Aresztowany 17 września 1950 r. przez oficerów Informacji Wojskowej pod nieprawdziwym zarzutem szpiegostwa. Wyrokiem Najwyższego Sądu Wojskowego z 21 lipca 1952 r. skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 16 grudnia 1952 r.

Aleksander Adam Kita był podpułkownikiem Wojska Polskiego. Urodził się w 1912 r. w Annopolu. W kampanii polskiej 1939 r. dowodził kompanią ckm 1 batalionu 45 Pułku Piechoty 13. DP Armii "Prusy". Uczestniczył w walkach z niemieckimi oddziałami pancernymi pod Tomaszowem Lubelskim, odznaczył się w lasach spalskich i w boju o przeprawę na Wiśle pod Ryczywołem. Dostał się do niemieckiej niewoli. Pod koniec stycznia 1945 r. został uwolniony przez Armię Czerwoną, po czym powrócił do rodzinnego domu. Wiosną podjął pracę w Kuratorium Oświaty w Toruniu. Miesiąc później został powołany do Wojska Polskiego. Po przebytym kursie dla szefów sztabów pułków w Rembertowie skierowano go do 39 Pułku Piechoty 12 Dywizji Piechoty. Z początkiem września 1947 r. przeniesiony do Sztabu Generalnego WP. W 1951 r. wyznaczony na przewodniczącego podkomisji do spraw wytyczenia granicy polsko-sowieckiej. Aresztowany 23 maja 1952 r. przez oficerów Zarządu Informacji pod fałszywym zarzutem udziału w tzw. spisku w wojsku. Wyrokiem Najwyższego Sądu Wojskowego pod przewodnictwem ppłk. Juliusza Krupskiego z 8 sierpnia 1952 r. skazany na karę śmierci. Jego skarga rewizyjna do Zgromadzenia Sędziów Najwyższego Sądu Wojskowego oraz prośba o ułaskawienie do prezydenta Bolesława Bieruta zostały odrzucone. Wyrok wykonano 3 grudnia 1952 r.

Jerzy Miatkowski "Zawada" był żołnierzem Armii Krajowej, podporucznikiem Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", oddziału mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Urodził się w 1923 r.; pochodził z Jabłonny koło Warszawy. Od 1943 r. żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, po upadku którego dostał się do niewoli niemieckiej. Uwolniony przez wojska amerykańskie. Po powrocie do Polski, w styczniu 1946 r. wstąpił w szeregi oddziału mjr. Dekutowskiego, był jego adiutantem. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Wiosną 1947 r. ujawnił się w związku z ogłoszoną przez władze komunistyczne amnestią i powrócił do stolicy. W obawie przed aresztowaniem zdecydował się na opuszczenie kraju wraz ze swym niedawnym dowódcą. Zatrzymany 15 września 1947 r. w Nysie wraz z mjr. Dekutowskim i jego najbliższymi współpracownikami. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 15 listopada 1948 r. skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 marca 1949 r.

Stanisław Mieszkowski był komandorem Marynarki Wojennej. Urodził się w 1903 r. w Piotrkowie Trybunalskim w rodzinie inteligenckiej. Po wybuchu I wojny światowej wywieziony wraz z rodziną do Rosji, gdzie kontynuował przerwaną w gimnazjum naukę. Po powrocie do Polski jako ochotnik wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1924 r. zgłosił się do Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej. Do 1939 r. odbywał studia specjalistyczne w zakresie artylerii morskiej. Był oficerem artylerii na niszczycielach "Grom" i "Błyskawica".

We wrześniu 1939 r. dowodził kanonierką "Generał Haller", uczestnicząc w obronie polskiego wybrzeża przed lotnictwem niemieckim, a następnie 3 września wraz z załogą okrętu wzmocnił załogę Helu, walcząc w obronie półwyspu do kapitulacji 2 października. Przez całą okupację przebywał w niemieckich obozach jenieckich. Od 1947 r. był szefem Sztabu Głównego Marynarki Wojennej, zaś 15 listopada 1949 r. został dowódcą Floty. Aresztowany 20 października 1950 r. przez oficerów Zarządu Informacji Marynarki Wojennej w Gdyni pod nieprawdziwym zarzutem szpiegostwa. Wyrokiem Najwyższego Sądu Wojskowego z 21 lipca 1952 r. skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 16 grudnia 1952 r.

Karol Rakoczy był żołnierzem Ruchu Oporu Armii Krajowej, następnie Narodowych Sił Zbrojnych. Urodził się w 1928 r. Jako szesnastolatek wiosną 1946 r. wstąpił do oddziału ROAK Obwodu "Mewa". W październiku 1947 r. wspólnie z oddziałem podporządkował się 11 Grupie Operacyjnej NSZ, dowodzonej przez por. Stefana Bronarskiego "Liścia". Aresztowany po walce z grupą operacyjną UB-KBW nieopodal wsi Sinogóra w powiecie mławskim. Na skutek postrzału kręgosłupa cierpiał na całkowity bezwład kończyn dolnych. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie stracony 29 marca 1950 r.

Edmund Tudruj "Mundek" był porucznikiem Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", oddziału mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Urodził się w 1923 r.; pochodził z okolic Lublina. W szeregach AK od 1943 r. W czasie akcji "Burza" rozbrojony wraz z oddziałem przez Sowietów pod Polanówką. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Powrócił w rodzinne strony, gdzie w październiku 1944 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy NKWD. Wywieziony w głąb Związku Sowieckiego, do obozu w Borowiczach, skąd powrócił w marcu 1946 r. Od maja 1946 r. w szeregach oddziału sierż. Stanisława Łukasika "Rysia". Początkowo był prowiantowym oddziału, a następnie zastępcą dowódcy jednego z patroli oddziału. Nie ujawnił się, w maju 1947 r. wyjechał na zachód Polski. Poszukiwany przez funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji, często zmieniał miejsce zamieszkania. Ostatecznie zdecydował się na opuszczenie kraju wraz z mjr. "Zaporą", podczas którego 16 września 1947 r. został aresztowany w Nysie przez funkcjonariuszy UB. Stracony 7 marca 1949 r.

Arkadiusz Wasilewski "Biały" był porucznikiem AK i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", oddziału mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Urodził się w 1925 r.; pochodził ze Sterdyni na Podlasiu. Do AK wstąpił w 1943 r. po ucieczce z robót przymusowych, na które został skierowany po niemieckiej agresji na Polskę w 1939 r. Ukrywał w domu kobietę pochodzenia żydowskiego, której życie zagrożone było w wyniku polityki narodowościowej niemieckiego okupanta. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na teren Polski zgłosił się do wojska. Skierowany do Wojsk Wewnętrznych – formacji stworzonej do likwidacji antykomunistycznego podziemia zbrojnego, ukończył kurs w Centrum Wyszkolenia WW. W maju 1945 r. zdezerterował i wstąpił w szeregi zgrupowania "Zapory" na terenie Lubelszczyzny. W sierpniu 1945 r. skorzystał z amnestii ogłoszonej przez władze komunistyczne i ujawnił się. W grudniu został aresztowany przez funkcjonariuszy UB pod zarzutem współpracy z podziemiem. Brutalnie przesłuchiwany na Zamku Lubelskim, nie przyznał się do winy. Po zwolnieniu z więzienia w październiku 1946 r., powrócił w szeregi oddziału Dekutowskiego. W 1947 podjął nieudana próbę przedostania się na Zachód. Aresztowany w punkcie kontaktowym w Nysie wraz ze współtowarzyszami walki. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie stracony 7 marca 1949 r.

Wypowiedzi rodzin
Wypowiedzi rodzinTVN24

PAP/su/b

Pozostałe wiadomości

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Radomiu. 25-latek przewoził na naczepie traktor, w pewnym momencie gwałtownie zahamował. Maszyna spadła na sąsiedni pas, na którym stał samochód osobowy - jego kierowca wykazał się refleksem i uniknął tragedii.

Gwałtownie hamował, ciągnik rolniczy spadł z naczepy na sąsiedni pas

Gwałtownie hamował, ciągnik rolniczy spadł z naczepy na sąsiedni pas

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar ciężarówki z naczepą na drodze ekspresowej S8 w okolicach Rawy Mazowieckiej (Łódzkie). Kierowcy nic się nie stało. Oba pasy w kierunku Warszawy są zablokowane.

Na S8 zapaliła się ciężarówka z naczepą. Dwa pasy w kierunku Warszawy są nieprzejezdne

Na S8 zapaliła się ciężarówka z naczepą. Dwa pasy w kierunku Warszawy są nieprzejezdne

Źródło:
tvn24.pl

W Mławie kierowca audi uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Jak podaje policja, zatrzymał się dopiero na ścianie budynku. Następnie razem z pasażerem zniknęli z miejsca zdarzenia.

Uderzył w ogrodzenie posesji. Zatrzymał się na ścianie budynku

Uderzył w ogrodzenie posesji. Zatrzymał się na ścianie budynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Jawczycach pod Warszawą kierowca, który cofał ciężarówką, potrącił mężczyznę. Poszkodowany był reanimowany przez służby ratunkowe, jego życia nie udało się uratować.

Mężczyzna dostał się pod koła ciężarówki. Nie przeżył

Mężczyzna dostał się pod koła ciężarówki. Nie przeżył

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Krajowa prowadzi postępowania dotyczące dwóch pożarów, do których doszło w Warszawie. Jedno ze śledztw dotyczy strawionej przez ogień hali przy Marywilskiej 44, drugie pożaru, który wybuchł w kwietniu, ale prokuratura nie precyzuje, co się paliło.

Dwa śledztwa w sprawie pożarów w Warszawie. W jednym zarzuty o charakterze terrorystycznym dla pięciu osób

Dwa śledztwa w sprawie pożarów w Warszawie. W jednym zarzuty o charakterze terrorystycznym dla pięciu osób

Źródło:
PAP

Tragicznie zakończyła się jazda motocyklisty, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Mężczyzna, który jechał bez kasku, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w środek wysepki ronda i przewrócił się. 46-latek zginął na miejscu.

Motocyklista uciekał przed policją. Przewrócił się i zginął

Motocyklista uciekał przed policją. Przewrócił się i zginął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala w Ciechanowie trafił mężczyzna z raną postrzałową brzucha. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy i zatrzymali 45-latka z powiatu legionowskiego. Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Postrzelił mężczyznę w brzuch, usłyszał zarzut

Postrzelił mężczyznę w brzuch, usłyszał zarzut

Źródło:
PAP

Od soboty trwają poszukiwania mężczyzny, który zniknął pod wodą w rzece Narew w miejscowości Łacha. Strażacy i Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe szukają zaginionego przy użyciu sonarów i dronów. - Zaginiony to 19-letni maturzysta - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Poszukiwania na Narwi. 19-latek świętował zakończenie matur. "Chciał dopłynąć do boi"

Poszukiwania na Narwi. 19-latek świętował zakończenie matur. "Chciał dopłynąć do boi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Żuromina (Mazowieckie) zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o handel fentanylem, substancją o działaniu 50 razy silniejszym od heroiny. Obaj zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 12 lat więzienia.

Policja zatrzymała dilerów fentanylu

Policja zatrzymała dilerów fentanylu

Źródło:
PAP

Pozostałości dekoracji malarskich zostały odkryte na ścianie w budynku na Pradze. Jak poinformował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, mogły być one związane z mieszkaniem znanego praskiego rabina.

"Praga nieustannie zaskakuje". W starej kamienicy odkryli dekoracje malarskie

"Praga nieustannie zaskakuje". W starej kamienicy odkryli dekoracje malarskie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rozpoczęło się losowanie miejsc na tymczasowym targowisku dla kupców ze spalonego centrum handlowego Marywilska 44. Przed kontenerem, gdzie przeprowadzane są formalności, oczekuje grupa kilkuset osób. Kolejka przesuwa się bardzo wolno.

Na przydział kontenera czeka kilkaset osób. Przez godzinę obsłużono zaledwie 15

Na przydział kontenera czeka kilkaset osób. Przez godzinę obsłużono zaledwie 15

Źródło:
tvnwarszawa.pl

My istniejemy. Nie zapominajcie - mówią kupcy z Marywilskiej. Dwa tygodnie temu w gigantycznym pożarze większość z nich straciła majątki życia. Dzisiaj o godzinie 9.00 zaczęli losować miejsca w tymczasowych kontenerach, które na handel przygotowało miasto. Na miejscu pojawili się już w niedzielę, bo chcieli mieć pewność, że to losowanie przebiegnie spokojnie.

Termosy i koce przy Marywilskiej. Tak wyglądała noc w kolejce po kontenery 

Termosy i koce przy Marywilskiej. Tak wyglądała noc w kolejce po kontenery 

Źródło:
tvn24.pl

W sprawie pożaru centrum handlowego przy Marywilskiej 44 prokuratura bada wątek udziału zorganizowanej grupy przestępczej - ustalił dziennik "Rzeczpospolita".

Pożar hali przy Marywilskiej 44. Prokuratura rozszerza zakres śledztwa

Pożar hali przy Marywilskiej 44. Prokuratura rozszerza zakres śledztwa

Źródło:
"Rzeczpospolita", Radio ZET, tvnwarszawa.pl

Ze sklepu jubilerskiego przy Pięknej w Warszawie skradziono pięć pierścionków z brylantami o łącznej wartości 200 tysięcy złotych. Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali w Wyszkowie podejrzanego o kradzież. 46-letni Gruzin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Uciekł z pierścionkami wartymi 200 tysięcy złotych

Uciekł z pierścionkami wartymi 200 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Mławy eskortowali samochód z rodzącą kobietą. Przyszła mama jechała do szpitala w Działdowie, ale jedyna droga w rejonie Mławki była zablokowana z powodu tragicznego wypadku. Liczyła się każda sekunda.

Wiózł rodzącą żonę do szpitala. Droga była zablokowana po tragicznym wypadku

Wiózł rodzącą żonę do szpitala. Droga była zablokowana po tragicznym wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

19-letni kierowca bmw, który przywiózł swojego znajomego do ciechanowskiej komendy, zaparkował na miejscu dla osób niepełnosprawnych i stracił prawo jazdy.

Źle zaparkował przed komendą, stracił prawo jazdy

Źle zaparkował przed komendą, stracił prawo jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zatrzymali go, bo nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Okazało się, że w ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo ma dwa aktywne zakazy prowadzenia aut. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Nie zapiął pasów, może trafić do więzienia

Nie zapiął pasów, może trafić do więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant w czasie wolnym od służby zauważył kierowcę taksówki, który jechał slalomem. Zajechał mu drogę, by powstrzymać go od dalszej jazdy. Kierowca udawał, że źle się czuje. Badanie wykazało jednak, że był pod wpływem narkotyków.

Zajechał mu drogę, by go zatrzymać

Zajechał mu drogę, by go zatrzymać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy mogą już korzystać z pierwszego odcinka Skweru Krasińskiego na Żoliborzu. Pojawiły się nowe alejki i różnorodna zieleń. Jednocześnie trwają prace na drugim odcinku.

Nowe alejki i zieleń. Skwer Krasińskiego po pierwszych zmianach

Nowe alejki i zieleń. Skwer Krasińskiego po pierwszych zmianach

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Może jak jest Niebieska Karta, to powinna być jakaś Zielona albo Żółta Karta dla takich rodzin jak nasza?"

"Może jak jest Niebieska Karta, to powinna być jakaś Zielona albo Żółta Karta dla takich rodzin jak nasza?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwają prace remontowe na torach tramwajowych do zajezdni Annopol. W poniedziałek roboty wejdą w kolejny etap, który oznacza utrudnienia dla kierowców. Będą objazdy.

Budują zajezdnię Annopol. Zmiany w kursowaniu komunikacji

Budują zajezdnię Annopol. Zmiany w kursowaniu komunikacji

Źródło:
PAP

Zobaczył policjantów i uciekł do boksu z owczarkami kaukaskimi, gdzie próbował się ukryć. Nie udało się, został zatrzymany. Żona mężczyzny zgłosiła, że mąż znęca się nad nią od dłuższego czasu. Teraz grozi mu nawet pięć lat więzienia.

Ukrył się w boksie z owczarkami kaukaskimi

Ukrył się w boksie z owczarkami kaukaskimi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy ogłosili dwa przetargi na realizację projektów z budżetu obywatelskiego. Zmiany dotyczą między innymi wolskich i bielańskich ulic. Celem zwycięskich projektów ma być poprawa komfortu pieszych i rowerzystów oraz estetyki przestrzeni miejskiej.

Będzie więcej zieleni, ma też być bezpieczniej. Zmiany na kilku ulicach

Będzie więcej zieleni, ma też być bezpieczniej. Zmiany na kilku ulicach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni urzędnicy wycofują się z pomysłu rozdawania uczniom opasek, które pozwalają na otwarcie bramek metra. Rzeczniczka ratusza Monika Beuth deklaruje, że nowe legitymacje, które zostaną zamówione przez warszawskie szkoły, będą miały elektroniczne warstwy umożliwiające zapis danych.

Urzędnicy wycofują się z pomysłu rozdawania uczniom opasek pozwalających wejść do metra

Urzędnicy wycofują się z pomysłu rozdawania uczniom opasek pozwalających wejść do metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przeciwko mieszkańcowi powiatu mławskiego toczyło się lub wciąż toczy osiem postępowań karnych. Wszystkie dotyczą łamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Dlaczego tak notoryczne łamanie prawa jest w Polsce możliwe i co można zrobić, by to zmienić?

Zakaz złamał dziewięć razy, ma kolejne. "To dla drogowego recydywisty nie jest żadna kara"

Zakaz złamał dziewięć razy, ma kolejne. "To dla drogowego recydywisty nie jest żadna kara"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby interweniowały pod Piasecznem. Zgłoszenie dotyczyło pożaru grilla gazowego - informuje straż pożarna.

Najpierw zapalił się grill gazowy, później ogień przedostał się na poddasze

Najpierw zapalił się grill gazowy, później ogień przedostał się na poddasze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na krajowej "pięćdziesiątce", gdzie zderzyły się samochód ciężarowy, dostawczy oraz motocykl. Jedna osoba nie żyje, trasa była zablokowana.

Motocyklista uwięziony pod tirem po wypadku. Nie udało się go uratować

Motocyklista uwięziony pod tirem po wypadku. Nie udało się go uratować

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl