Hałas Południowej Obwodnicy Warszawy. Zbadali wilanowski odcinek. "Normy są przekroczone"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Węzeł Przyczółkowa z lotu ptaka
Węzeł Przyczółkowa z lotu ptakaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/10
Południowa Obwodnica Warszawy tuż przed otwarciem

Radni Koalicji Obywatelskiej poinformowali o wynikach pomiaru hałasu generowanego przez kierowców jadących Południową Obwodnicą Warszawy. Tym razem badanie wykonano na wilanowskim odcinku trasy. Radni dowodzili, że - podobnie jak w Wawrze - normy są "jednostkowo przekraczane". Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad swoje badania zapowiada dopiero rok po ukończeniu całej inwestycji.

To kolejne pomiary akustyczne przeprowadzane w rejonie Południowej Obwodnicy Warszawy. W lipcu te same urządzenia mierzyły poziom hałasu na wawerskim odcinku POW. - Wówczas wykazaliśmy, że normy hałasu są przekroczone - powiedział podczas konferencji prasowej poświęconej wynikom pomiarów Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy (Koalicja Obywatelska). - Dziś prezentujemy efekty naszych badań w Wilanowie. Tu również potwierdzają się głosy mieszkańców, że hałas jest dla nich uciążliwy a normy są przekroczone - dodał.

"Nie możemy czekać kilka lat"

Radny Wilanowa Paweł Czarnecki (Koalicja Obywatelska) omówił pierwsze pomiary. - Odnosząc się do pierwszych dni pomiaru, przy niepełnym obciążeniu drogi w większości czasu, normy hałasu nie są przekroczone. Natomiast mamy przekroczenia w niedzielę około godziny 17, wtorek po 21, poniedziałek po 20 - wyliczał. - Są to jednostkowe przekroczenia, które wskazują, że w momencie uruchomienia pełnej trasy obwodnicy oraz wzmożonemu ruchowi po powrocie z wakacji, a także końcowi wegetacji roślinności, te wartości będą rosły - ocenił.

Jak zaznaczył wiceprzewodniczący Potapowicz, już teraz mieszkańcy Wilanowa skarżą się na hałas generowany przez obwodnicę. Boją się, że wraz z otwarciem tunelu pod Ursynowem stanie się on jeszcze bardziej uciążliwy.

- Całodobowy jednostajny szum i hałas przejeżdżających z nadmierną prędkością aut i motocykli wpisał się już w naszą rzeczywistość - zauważyła radna dzielnicy Wilanów Urszula Włodarska-Sęk (Koalicja Obywatelska).

Wyjaśniła, że szczególnie uciążliwy jest latem, gdy nie można otworzyć okien czy wyjść do ogródka. Wskazała też, że tereny, przez które biegnie droga ekspresowa są terenami rekreacyjnymi, z których korzysta dużo warszawiaków. - Mieszkańcy Wilanowa, szczególnie Zawad, Kępy Zawadowskiej i Powsinka bardzo się boją zwiększenia hałasu, szczególnie, że niedługo otwartym tunelem będą mogły jeździć pojazdy powyżej trzech i pół tony - powiedziała radna.

Dodała też, że GDDKiA zapowiada przeprowadzanie analizy akustycznej w ciągu 12-18 miesięcy od uzyskania ostatecznego pozwolenia na użytkowanie wszystkich zadań. Oznacza to, że cały proces będzie trwał co najmniej kilka lat. - Nie możemy czekać tak długo - powiedziała radna.

Pomiary są wykonywane przez trzy urządzenia na działkach w pobliżu Południowej Obwodnicy Warszawy. Odpowiada na nie firma Sonitus.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Wnioskują o odcinkowy pomiar prędkości

Mieszkańcy wzięli więc sprawę w swoje ręce. Blisko tysiąc osób podpisało petycję złożoną do dyrektora GDDKiA, ministra infrastruktury, marszałka województwa mazowieckiego oraz regionalnego dyrektora ochrony środowiska o zabezpieczenie mieszkańców Wilanowa przed hałasem. Radni Wawra i Wilanowa wspólnie wnioskowali do Rady Warszawy i prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego o przeprowadzenie pomiarów hałasu w rejonie Południowej Obwodnicy Warszawy na terenie Wilanowa i Wawra. - Zostaną one wykonane w ramach przygotowywanej mapy akustycznej Warszawy. Rozpoczęliśmy również własne pomiary hałasu, aby mieć materiał porównawczy do analizy i dalszych działań - zaznaczyła wilanowska radna.

Radni planują ponadto skierować wnioski do głównego inspektora transportu drogowego o wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości na POW. Ich zdaniem powinno to wpłynąć na ograniczenie prędkości jazdy przez kierowców, a tym samym redukcję emisji hałasu. Kolejne wnioski zostaną przekazane do GDDKiA i będą dotyczyły wymiany drzew, które się nie przyjęły oraz dodatkowych nasadzeń wzdłuż obwodnicy, gdyż - jak twierdzą - do pewnego stopnia drzewa również mogą ograniczać rozprzestrzenianie się hałasu.

- Hałas można prawdopodobnie uznać za najgorsze, niematerialne zanieczyszczenie środowiska wytworzone przez człowieka poprzez intensywny rozwój cywilizacyjny. Szczególnie uciążliwym dla ludzi wydaje się, z uwagi na jego specyfikę, hałas komunikacyjny oraz instalacyjny, w tym przemysłowy - powiedział radny dzielnicy Wilanów Paweł Czarnecki (Koalicja Obywatelska).

Zauważył też, że znacznie większy hałas powodują auta ciężarowe. - Szczególnie te w złym stanie technicznym, poruszające się bez ładunku po drogach o nierównej nawierzchni - wskazał Czarnecki. Zaznaczył, że hałas z autostrady słychać bardziej w dni wietrzne, a słabiej w deszczowe.

Wilanowski odcinek Południowej Obwodnicy WarszawyGDDKiA

GDDKiA zbada hałas, ale jeszcze nie teraz

W związku z zaprezentowanymi wynikami pomiarów o komentarz poprosiliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA przekazała naszej redakcji oświadczenie. Podkreśliła w nim, że "zakres zaprojektowanych i wybudowanych ekranów wynika ściśle z przeprowadzonych analiz i modelowania akustycznego" oraz że decyzje są zgodne z postanowieniem RDOŚ. "Nie ma możliwości zrealizowania zabezpieczeń w większym lub mniejszym zakresie niż wynika to z postanowień RDOŚ" - czytamy w oświadczeniu.

Dalej drogowcy przypomnieli, że będzie wykonana analiza porealizacyjna, czyli opracowanie, "które oceni rzeczywisty wpływ inwestycji na środowisko po jej wybudowaniu". W dokumencie wskazano także termin na wykonanie badań i analiz - "po upływie roku od oddania inwestycji do użytkowania".

Na koniec GDDKiA, napisała, że pomiary muszą być wykonane z użyciem odpowiednio skalibrowanego sprzętu we właściwym warunkach atmosferycznych. I przypomniała, że ochroną akustyczną mogą być objęte wyłącznie tereny "zakwalifikowane w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub na podstawie klasyfikacji gminy jako tereny wymagające zabezpieczenia przed hałasem".

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl