Gwiazdy, talenty, wirtuozi. Muzyka wraca na Starówkę

Stefano Bollani Trio
Stefano Bollani Trio
Źródło: mat. organizatora
Koncertem świetnego włoskiego pianisty Stefano Bollaniego rozpocznie się w piątek 1 lipca wakacyjny festiwal Jazz Na Starówce. Inauguracja będzie nietypowa, bo pod dachem - w Studiu Lutosławskiego, ale pozostałe dziewięć muzycznych wieczorów – już zgodnie z nazwą imprezy - na Rynku Starego Miasta.

Stefano Bollani to jedno z najgorętszych nazwisk włoskiego jazzu. Zaczynał jako nastolatek w zespołach pop-rockowych, ale na "dobrą drogę" sprowadził go wybitny trębacz Enrico Rava. Dziś stempel jakości na twórczość Bollaniego przybija Manfred Eicher, szef prestiżowej wytwórni ECM. To dla niej wirtuoz fortepianu nagrał kilka płyt, m.in. w duecie z niezrównanym Chickiem Coreą oraz w trio z Jesperem Bodilsene i Mortenem Lundem. Z tą duńską sekcją rytmiczną Włoch wystąpi w Studiu Lutosławskiego.

Chestnut-Buster-Williams
Chestnut-Buster-Williams
Źródło: mat. organizatora
David Helbock Trio
David Helbock Trio
Źródło: mat. organizatora
Vladislav "Adzik" Sendecki
Vladislav "Adzik" Sendecki
Źródło: mat. organizatora
Sławek Jaskułke
Sławek Jaskułke
Źródło: mat. organizatora
Adam Bałdych & Helge Lien Trio
Adam Bałdych & Helge Lien Trio
Źródło: mat. organizatora
Greg Osby
Greg Osby
Źródło: mat. organizatora

- To bardzo wyrafinowana muzyka, cieszymy się, że wybrzmi w sali znanej z doskonałej akustyki. To miejsce pozwoli odebrać cały wachlarz możliwości Bollaniego. On gra w charakterystyczny dla włoskich jazzmanów sposób, gdybym musiał to opisać powiedziałbym: bardziej melodyjnie, śpiewnie, operowo, bardzo przyjemnie dla ucha – zachwyca się Krzysztof Wojciechowski, dyrektor artystyczny Jazzu Na Starówce i dodaje, że będzie to pierwszy występ włosko-duńskiego trio w Polsce.

Austriackie talenty, norwescy mistrzowie

Zapytany o najciekawszy ze swojego punktu widzenia punkt tegorocznego programu od razu wskazuje Cyrusa Chestnuta. Występ tego znakomitego amerykańskiego pianisty jest wydarzeniem samym w sobie, a jeśli dodać, że przyjedzie ze współpracownikami Milesa Davisa - kontrabasistą Busterem Williamsem i perkusistą Lennym Whitem - można mówić o prawdziwym święcie dla fanów muzyki improwizowanej, smakołyku o podwyższonej wartości jazzu w jazie.

Warszawę odwiedzi także należący do czołówki austriackich muzyków młodego pokolenia zespół Davida Helbocka. To co grają odbiega od klasycznie pojmowanego akustycznego trio jazzowego. Basowe ukulele i energiczna perkusja nadają mu charakterystycznego pulsującego groove, które z pewnością rozbuja publiczność zgromadzoną na Starym Mieście. Zespół wspierał będzie Simon Frick. – Uważam, że to jeden z lepszych europejskich skrzypków. Razem tworzą prawdziwą mieszankę wybuchową – zapowiada Wojciechowski.

Lista interesujących pianistów tegorocznego Jazzu Na Starówce uzupełniają Polacy: kwartet Vladislava Adzika Sendeckiego oraz trio Sławka Jaskułke. – Sendecki zgrał na naszym Festiwalu Muzyki Filmowej Krzysztofa Komedy i bardzo nam się tamten występ spodobał, stąd zaproszenie. Jaskułke to także wyraz naszych muzycznych sympatii. Jest pianistą innym niż reszta, ma swój język, gra soczyście, drapieżnie. Zależało nam też, aby w okolicy rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zagrał polski muzyk. Tak będzie także w tym roku – opowiada nasz rozmówca.

Cygańska gitara, amerykański saksofon

Katalog polskich gwiazd festiwalu zamknie Adam Bałdych. Nasz eksportowy gwiazdor wystąpi z Helge Lien Trio, czyli norweskimi muzykami, z którymi nagrał bestsellerową płytę "Bridges".

Krążek nagrany w ubiegłym roku dla wytwórni ACT Music otworzył przed Bałdychem drzwi do wielu europejskich salonów, dał sporą popularność i, jak to ujęli w zapowiedzi organizatorzy, "opinię nadziei światowej wiolinistyki". Nawet jeśli jest w tym nieco przesady, przyznać trzeba, że mamy do czynienia z postacią niezwykłą. To artysta łączący muzyczną wyobraźnię, sceniczną żywiołowość i talent do komponowania zapadających w pamięć melodii (patrz: "Polesie" czy "Dreamer"). A ma dopiero 30 lat! Towarzyszący mu na Starówce Helge Lien, Frode Berg, Per Oddvar Johansen nie będą oczywiście statystami. To perfekcyjnie zgrana trójka uchodząca nie bez powodu za jeden z najważniejszych skandynawskich zespołów jazzowych. Przeczuwam, że na jednym bisie się nie skończy.

Na fanów gitary czekają dwie mocne pozycje: francuski muzyka cygańskiego pochodzenia Bireli Lagrene oraz szwedzki mistrz Ulf Wakenius. Ten drugi zagra w nietypowym składzie z Leonardem Corradim na organach Hammonda i Tonym Matchem na perkusji. Trio wystąpi z programem poświęconym twórczości legendy gitary - Wesa Montgomery’ego. – Bardzo ciekawy projekt, kojarzy mi się z muzyką lat 60. Skład wąski, bez basu, więc nie będzie hałasu, tylko sama treść – śmieje się szef festiwalu.

Zawiedzeni mogą być nieco fani saksofonu, bo w tegorocznej edycji imprezy znalazł się tylko jeden saksofonista. Za to dużego kalibru – Greg Osby, który od lat 80. grywa z największymi gwiazdami gatunku. W Warszawie stanie na czele specjalnego projektu New York Jazz Masters. Osby zaprosił do niego pianistę Marka Soskina, gitarzystę Rory Stuarta, basistę Matta Penmana i bębniarza Grega Hutchinsona. – Prawdziwy zespół profesorów – podsumowuje Krzysztof Wojciechowski.

Na finał flamenco

Zgodnie z festiwalową tradycją finał zarezerwowany jest dla muzyki etnicznej. Tym razem wybór padł na Antonio Serrano, wirtuoza harmonijki ustnej, czyli instrumentu kojarzonego jednoznacznie z bluesem, w jazzie raczej nieobecnego. Serrano spróbuje zaczarować warszawską publiczność mieszanką jazzu i flamenco. "To jeden z najbardziej rozchwytywanych muzyków Półwyspu Iberyjskiego. 10 lat współpracy z Paco de Lucíą oraz z takimi gwiazdami jak: Barbara Hendricks, Placido Domingo, Wynton Marsalis, orkiestrami symfonicznymi z całej Europy, potwierdzają jego artystyczną pozycję. Miłośnikom X Muzy znany jest ze współpracy z Pedro Almadovarem" – czytamy w zapowiedzi koncertu.

- Klucz doboru artystów jest co roku ten sam: wysoka jakość i duże zróżnicowanie. Chcemy każdego wieczora pokazywać inne oblicze jazzu, tego się trzymamy. Ale zaczynamy też zwracać uwagę na to, jak artysta zachowuje się na scenie, jaki ma kontakt z publicznością. Lubimy jak publika kupuje naszych gości – podsumowuje Wojciechowski.

JAZZ NA STARÓWCE 2016 - PROGRAM:

1 lipca - Stefano Bollani Trio Studio Koncertowe im. W. Lutosławskiego, godz. 20.00, wstęp 70 zł

2 lipca - Bireli Lagrene Gypsy Jazz Trio

9 lipca - Vladislav "Adzik" Sendecki Polish Blue Note Quartet

16 lipca - David Helbock Trio feat. Simon Frick Project

23 lipca - Ulf Wakenius Trio "A Wes Montgomery Celebration"

30 lipca - Sławek Jaskułke Trio - Project "On"

6 sierpnia - New York Jazz Masters

13 sierpnia – Cyrus Chestnut Trio feat. Buster Williams & Lenny White

20 sierpnia - Adam Bałdych & Helge Lien Trio – "Bridges"

27 sierpnia – Antonio Serrano Flame&Co Quartet

Rynek Starego Miasta, godz. 19.00

Jazz Na Starówce gromadzi ogromną publiczność
Jazz Na Starówce gromadzi ogromną publiczność
Źródło: mat. organizatora

Piotr Bakalarski

Czytaj także: