Godzina "W". Zawyły syreny, Warszawa stanęła

Godzina "W" w Warszawie
Źródło: TVN24
Zawyły syreny, stanęli ludzie, zamarł ruch uliczny. Punktualnie o godz. 17.00 Warszawa uczciła pamięć Powstania Warszawskiego.

Godzina "W" to kulminacyjny moment obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Co roku, punktualnie o godzinie 17.00, o rocznicy wybuchu powstania przypominają syreny i kościelne dzwony, a na ulicach na minutę zatrzymują się przechodnie, samochody i tramwaje - w hołdzie stolicy, która 70 lat temu podjęła walkę. Tak też było w tym roku.

"To naturalny odruch"

- To dla mnie bardzo wzruszający moment. Nie jestem warszawianką, ale mieszkam tu od 20 lat i każdego roku jeżeli tylko mogę, nawet jeżeli jestem w pracy, to wstaję chociaż od biurka, dlatego że nie potrafię nawet słowami opowiedzieć co w tym momencie czuję - mówiła PAP pani Agnieszka podkreślając, że to jej hołd dla tych, którzy zginęli za Warszawę.

- Zatrzymałem się, bo jestem z Warszawy i pamiętam. Moja babcia walczyła w powstaniu, więc jakieś powody mam, to taki naturalny odruch - powiedział Marcin, student z Warszawy.

Jego rówieśnik Michał przyznał, że na myśl o powstaniu czuje dumę i smutek, ale także radość. - Gdyby nie powstanie, to nie byłoby dzisiaj wolnej Polski - podkreślił.

21-letnia Wiktoria dodała, że jest bardzo wzruszona obchodami. - Od rana słyszę patriotyczne pieśni i czuję podniosłą atmosferę. Specjalnie na 17 przyjechałam do centrum z Pragi, żeby poczuć ją jeszcze mocniej - zaakcentowała.

Pani Teresa miała 6 lat, kiedy wybuchło powstanie. - Pamiętam jak siedziałam ukryta w piwnicy. Dla mnie to bardzo osobista rocznica - zaznaczyła.

- Mam wrażenie, że to jednoczy warszawiaków. Choć mam o powstaniu krytyczne zdanie, to na pewno jest to ważne wydarzenie w naszej historii - dodała pani Lidia.

Dołączają inne miasta

- To moment kiedy widać, że wiele miast ma duszę - mówił o godzinie "W" dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Na pamiątkę godziny "W" syreny zawyły także w 44 mazowieckich miastach m.in. w Ciechanowie, Kozienicach, Ostrołęce, Płocku, Pruszkowie, Radomiu, Siedlcach i Żyrardowie oraz w wielu miastach w całej Polsce m.in. w Krakowie, Łodzi, Opolu, Koszalinie, Kołobrzegu i Słupsku. Decyzję o tym podjął wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, który zaapelował o zatrzymanie się i chwilę zadumy.

Godzina "W" na Wiśle

Cześć powstańcom oddały też załogi statków pływających po Wiśle.

- Są jednostki należące do policji, straży pożarnej, wodociągowców, Warszawskiego Towarzystwa Wioślarzy i innych organizacji wodniackich, a także prywatne. Punktualnie o godz. 17 wszystkie zatrzymały się między mostem Poniatowskiego a Płytą Desantu, zawyły syrenami alarmowymi, a załogi odpaliły flary - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. W akcji wzięło udział łącznie ok. 30 jednostek.

Godzina "W" na Wiśle

Uroczystości w wielu punkach miasta

W godzinę "W" odbyły się uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Piłsudskiego, przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego przy Wiejskiej oraz w wielu innych miejscach. W uroczystościach przy pomniku Gloria Victis na Wojskowych Powązkach udział wzięli prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.

Godzina "W" była początkiem powstania, największego niepodległościowego zrywu Armii Krajowej i największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie.

Godzina "W" w różnych częściach Warszawy:

Godzina "W" na Krakowskim Przedmieściu

Godzina w przy rondzie Dmowskiego

Godzina "W" widziana z Pałacu Kultury i Nauki

Godzina "W" na placu Zamkowym

Godzina "W" na placu Bankowym

Główne zdjęcie: Leszek Szymański / PAP

PAP/b/ran

Czytaj także: