Funkcjonariusze z Piastowa dostali informację o złapaniu złodzieja rowerów. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że na policję zadzwoniła kobieta, która twierdziła, że trzyma rabusia za koszulkę. Gdy policjanci dotarli pod podany adres, poszkodowana nadal trzymała złodzieja.
Poprzedniego dnia ukradł jeden, przyszedł po kolejny
Jak się potem okazało, dzień wcześniej z piwnicy kobiety został skradziony rower. Tym razem kradzież kolejnego jednośladu się nie powiodła.
53 - letni Ryszard S. trafił do aresztu. Okazało się że mężczyzna był pijany. Miał 3,3 promila alkoholu we krwi. Obecnie przebywa pod dozorem policji.
pś,su//ec
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk /tvnwarszawa.pl