14 stycznia weszła w życie podwyżka opłaty początkowej za przejazd taksówkami, czyli za tzw. "trzaśnięcie drzwiami". Decyzję podjęła Rada Warszawy na wniosek taksówkarzy, którzy swoją prośbę argumentowali wzrostem liczby nieopłacalnych krótkich kursów.
Cena zależy od korporacji
Choć korporacje od soboty mogą podwyższać opłatę z 6 złotych na 8, to te największe nadal jeżdżą po starych cenach. Nadal nie podwyższyły stawki m.in. Sawa Taxi, MPT, Volfra oraz Glob. Od 1 lutego na nową stawkę przechodzi ELE Taxi.
O podwyżkę maksymalnej stawki za początek kursu taksówkarze walczyli od dłuższego czasu. Domagali się podniesienia jej do minimum 10 zł. Grozili miastu protestami i blokadami. Radni głosowanie odkładali, w końcu jednak w porządku znalazł się projekt stosownej uchwały, którą 15 grudnia 2011 r. przyjęła Rada Warszawy.
Za dwa lata będzie 10zł za "trzaśnięcie drzwiami"
Zmianie ulegną również wzory tabliczek informacyjnych umieszczanych na bocznej, tylnej oraz przedniej szybie pojazdów wykonujących transport drogowy taksówką. W nowym oznakowaniu znajdą się bardziej szczegółowe informacje o stosowanych opłatach. Taksówkarze mają obowiązek wymiany tabliczek informacyjnych na nowe w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie uchwały, czyli do 14 kwietnia 2012 r.
Wysokość opłaty początkowej radni określili w oparciu o analizy dwóch zatrudnionych przez ratusz firm konsultingowych. Dojście do stawki postulowanych przez taksówkarzy 10 zł za "trzasnięciem drzwiami" ma się odbywać etapami. Za dwa lata stawka znów wzrośnie o 2 zł. Przeciwko nowej opłacie głosowało zaledwie 5 radnych.
Ołata za kilometr (maksymalnie 3 zł w pierwszej strefie) i opłata postojowa (maksymalnie 40 zł za godzinę) pozostanie bez zmian.
as//ec