Do awarii schodów na stacji Metro Centrum doszło 4 października. Prowadzące w dół, na peron w kierunku Kabat, w pewnym momencie przyspieszyły. W efekcie cztery osoby odniosły niegroźne obrażenia.Rzecznik prasowy TDT Antoni Mielniczuk poinformował w oświadczeniu, że instytucja zaleciła przeprowadzenie badań kontrolnych tego typu schodów w stołecznym metrze.
"Drobinki metalu"
Poinformował, że w Krakowie zbadano wciągarkę uszkodzonych w październiku schodów (główny element napędu schodów ruchomych). "Pracownicy laboratorium stwierdzili występowanie drobinek metalu, których niewielki rozmiar mógłby wskazywać na stopniowe odłupywanie się powierzchni wielowypustów aż do sytuacji, w której nastąpiło całkowite ścięcie wielowypustów (zębów) połączenia sprzęgła, a tym samym brak sprzężenia silnika z przekładnią wciągarki (trwałego połączenia kształtowego przekazującego moment obrotowy i napęd z silnika na przekładnię). Utrata tego sprzężenia spowodowała niekontrolowany przez urządzenia zabezpieczające ruch stopni w kierunku "do dołu" - czytamy w oświadczeniu.
Badanie wykazało, że na awarię miało wpływ kilka czynników. "Najbardziej istotnymi były znaczne różnice twardości na powierzchniach współpracujących elementów, zmęczeniowe zużycie warstwy zewnętrznej współpracujących powierzchni" - napisano."Na awarię miał też wpływ kąt pochylenia schodów, znaczna długość, intensywne użytkowanie przez 21 lat oraz między innymi bieganie po schodach powodujące dodatkowe drgania i obciążenia dynamiczne. Brak szczegółowej dokumentacji projektowo obliczeniowej, jak i wykonawczo-technologicznej, która nie była wymagana przepisami dozoru technicznego uniemożliwia odniesienie się do odpowiedzialności wytwórcy/projektanta tego zespołu" - dodano.
"Nie" dla chodzenia
- Transportowy Dozór Techniczny zalecił przeprowadzenie modernizacji układu napędowego - podkreślił.
Rzecznik zaznaczył, że "w związku z licznymi awariami oraz wypadkami, które mają miejsce na schodach ruchomych zainstalowanych na stacjach Metra Warszawskiego, będące w opinii TDT następstwem kampanii wdrożonej przez Metro, zezwalającej pasażerom na chodzenie po schodach ruchomych, Transportowy Dozór Techniczny wyraża kategoryczny sprzeciw przeciwko takiemu zezwoleniu".
Metro Warszawskie zastanawia się, jak odpowiedzieć na poważne oskarżenia dozoru technicznego. - Czekamy na oficjalne pismo Transportowego Dozoru Technicznego. Gdy je dostaniemy, odniesiemy się do jego treści – mówi tvnwarszawa.pl Maciej Czerski z biura prasowego Metra Warszawskiego.
PAP/ran/mś