Cukiernia z tradycjami musi się wynieść. Pawilon do rozbiórki

Pawilon ma zostać rozebrany
Pawilon ma zostać rozebrany
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Pawilon ma zostać rozebranyTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

Mistrz cukiernictwa Włodzimierz Czubak musi zamknąć jeden ze swoich punków na Bielanach. Miasto zleciło rozbiórkę pawilonu, przekonując, że jest niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego i zasłania widok przed skrzyżowaniem.

Na problem cukierni zwrócił uwagę radny Platformy Obywatelskiej Lech Jaworski. W interpelacji skierowanej do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz stwierdził wprost, że decyzję o rozbiórce budki uznaje za "niezrozumiałą".

Cukiernia z tradycjami

Radny przypomina, że cukiernia ma w stolicy ponad 20-letnią tradycję. "Mistrz cukiernictwa, pan Włodzimierz Czubak przez lata, pro publico bono kształcił kolejne pokolenia warszawskich cukierników, za co został odznaczony Złotym Medalem Zasług dla Rzemiosła" - podkreśla.

Przekonuje też, że wyroby Czubaka są doceniane przez samych warszawiaków, ale nie tylko. O kunszcie jego cukierników miał - według radnego - przekonać się nawet niejeden Prezydent RP i liczne delegacje międzynarodowe. W tym ostatnio sam prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. "Wyroby Czubaka uświetniają również spotkania organizacji charytatywnych i kościelnych. Firmę prowadzi już trzecie pokolenie pokolenie warszawskich cukierników" - stwierdza Jaworski. "Niestety. jej rozwój został zachwiany przez niezrozumiałą decyzję Zarządu Dróg Miejskich" - dodaje z żalem Jaworski. Decyzja o rozbiórce dotyczy pawilonu znajdującego się u zbiegu Schroegera i alei Zjednoczenia na Bielanach. "To jeden z głównych punktów firmy" - informuje radny. "Pawilon ten nie koliduje z żadną inwestycją miasta ani dzielnicy, jest w dobrym stanie technicznym. W moim subiektywnym odczuciu, nie szpeci otoczenia" - wylicza i apeluje do Hanny Gronkiewicz-Waltz o ponowne przeanalizowanie sprawy.

Niezgodny z planem, koliduje z drzewami

Na zmianę stanowiska miasta jednak się nie zanosi. Jak mówi nam Paweł Olek z Zarządu Dróg Miejskich, za koniecznością rozebrania pawilonu przemawia wiele argumentów.

- Przede wszystkim negatywna opinia wydziału estetyki, ponieważ pawilon jest niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przyjętym przez radnych rok czy dwa lata temu - informuje rzecznik. Jak dodaje, plan wprawdzie dopuszcza w tym miejscu postawienie pawilonu, ale jego maksymalna powierzchnia musi liczyć 12 metrów kwadratowych. - Natomiast pawilon cukierni ma 27 metrów, jest ponad dwukrotnie większy - podkreśla Olek. Druga sprawa to planowana (w przyszłym roku) modernizacja alei Zjednoczenia. - W jej ramach wymieniana będzie nawierzchnia, ale nie tylko. Zarząd Zieleni będzie tam uzupełniał szpaler drzew, z którymi koliduje pawilon - informuje nasz rozmówca. Jako kolejny argument wytacza kwestie związane z bezpieczeństwem drogowym. - W przypadku wyjazdu z ulicy Schroegera, pawilon ogranicza nieco widoczność z lewej strony, przez co może stanowić niebezpieczeństwo - zwraca uwagę.

Decyzja jest ostateczna

I ostatnia - ale według urzędnika - najważniejsza sprawa: decyzja jest już prawomocna, bo nikt się od niej nie odwołał.

- Właścicielka lokalu wystąpiła do nas o przedłużenie decyzji na zajęcie pasa drogi w okresie od 1 lipca tego roku do 30 czerwca przyszłego roku. Dostała zgodę tylko na okres od 1 lipca do 31 grudnia tego roku. Natomiast od 1 stycznia już nie. Od naszej decyzji mogła się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego jako drugiej instancji, ale nie zrobiła tego - wyjaśnia Olek. O sprawie zamknięcia cukierni pisała też "Gazeta Stołeczna". W rozmowie z dziennikiem oburzenia decyzją miasta nie krył sam Włodzimierz Czubak.

- Nie wiem, o co chodzi. Zarząd Dróg Miejskich każe nam rozebrać pawilon do końca roku, strasząc gigantycznymi karami - powiedział. - Od lat mamy stałych klientów. Nic jeszcze im nie mówiliśmy o tej sytuacji. W okolicy nie ma innej cukierni i piekarni. Szukaliśmy jakiegoś lokalu w pobliżu, ale nic nie udało się nam znaleźć - dodał. Rzecznik ZDM przekonuje, że urzędnicy są otwarci na negocjacje. - Pan Czubak nie zwrócił się do nas z żadnym pismem. Zapraszamy na spotkanie, wspólnie zastanowimy się, jak w zgodzie z przepisami umieścić cukiernię w pasie drogi i w tym rejonie - zapowiada nasz rozmówca.

kw/b

Pozostałe wiadomości

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Zostali zatrzymani.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał w drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał w drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Trwa akcja gaśnicza. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Sprawcy może grozić nawet 10 lat więzienia.

Zatrzymany po próbie podpalenia synagogi. "Nie chciał wyjaśnić, co nim kierowało"

Zatrzymany po próbie podpalenia synagogi. "Nie chciał wyjaśnić, co nim kierowało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Pierwsze dni maja w Warszawie oznaczają wiele atrakcji sportowych. W czasie tych wydarzeń część ulic będzie jednak czasowo wyłączona z ruchu, a pojazdy komunikacji miejskiej pojadą objazdami.

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl