Szeroki chodnik wzdłuż ulicy Czerniakowskiej wielu kierowcom służył za parking. Do czwartku.
- Stawiają nowe słupki przy Czerniakowskiej. Kierowcy są niezadowoleni - zaalarmował nasz czytelnik.
Reporter tvnwarszawa.pl pojechał na miejsce.
"Zabrano kilkadziesiąt miejsc parkingowych"
- Zabrano w ten sposób kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Słupki ustawiono na odcinku około 250 metrów - relacjonował Lech Marcinczak, który obserwował montaż słupków w pobliżu skrzyżowania z ul. Czerniakowskiej z ul. Tadeusza Hołówki.
- Drogowcy zostawili jeszcze jeden niezamontowany słupek, aby umożliwić swobodny wyjazd samochodom, które obecnie są zaparkowane na chodniku. Wszystko jest już jednak przygotowane do wmurowania tego ostatniego słupka - informował o 10.00.
A co z tym, którzy nie zdążą wyjechać przed zakończeniem prac?
- Samochody będą musiały wydostać się z zagrodzonego chodnika, rozjeżdżając trawnik - ocenia nasz reporter.
I tak będą parkować?
Jak podkreśla Marcinczak, istnieje duże ryzyko, że pomimo słupków kierowcy i tak będą chcieli parkować na szerokim chodniku, szczególnie że wyznaczonych miejsc parkingowych jest w tym rejonie jak na lekarstwo.
- W grę wchodzi wyłamanie jednego ze słupków lub rozjeżdżanie trawnika - przewiduje.
jk/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl