Chmielna 70 z prokuratorskim wpisem w księdze wieczystej

Działka jest warta około 160 mln
Działka jest warta około 160 mln
Źródło: TVN24
Działka warta nawet 160 mln zł przy przedwojennym adresie Chmielna 70 z ostrzeżeniem o niezgodności ze stanem prawnym - taki wpis w księdze wieczystej nieruchomości pojawi się na wniosek prokuratury. - Zachodzi uzasadnione podejrzenie o popełnieniu przestępstwa - informują śledczy.

Działania śledczych są pokłosiem prowadzonych przez wrocławską prokuraturę dziewięciu postępowań dotyczących reprywatyzacji niektórych warszawskich nieruchomości. O sprawie informowaliśmy na tvnwarszawa.pl.

- Prokuratura regionalna we Wrocławiu złożyła do sądu rejonowego dla Warszawy Mokotowa X wydział Ksiąg Wieczystych wniosek o wpisanie ostrzeżenia o niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym - potwierdza prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. - Ten wniosek dotyczy gruntu położonego przy pl. Defilad, przy starym adresie Chmielna 70 - dodaje.

Sprawa dotyczy działki znajdująca obok Sali Kongresowej Pałacu Kultury o ogromnej wartości ok. 160 mln złotych. W kwietniu tego roku dziennikarze "Gazety Stołecznej" ujawnili, że ratusz niesłusznie oddał działkę. Dotarli do dokumentów, z których wynikało, że właściciel terenu Jan Henryk Holger Martin był obywatelem Danii - jednego z państw, których rządom PRL już w latach 50. ubiegłego wieku wypłacił odszkodowania za przejęte tzw. dekretem Bieruta nieruchomości. A to oznaczało, że nie mogą domagać się od polskiego państwa żadnych odszkodowań.

Jak poinformowała dzisiaj Prokuratura Krajowa, postępowanie dotyczące nieruchomości położonej przy Placu Defilad 1 dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych w procedurze zwrotu tej działki. Zostało wszczęte 30 maja 2016 r. i dotyczy okresu od maja 2011 r. do 15 listopada 2012 r.

Jest podejrzenie przestępstwa

Prokuratura ustaliła, że w 26 lutego 1953 r. pomiędzy Polską Rzeczpospolitą Ludową a Królestwem Danii zawarta została umowa w sprawie interesów i mienia duńskiego w Polsce. W oparciu o jej zapisy Polska została zwolniona z roszczeń obywateli Danii, co do mienia pozostawionego w kraju.

"Co więcej, jak ustalono na podstawie informacji z Ministerstwa Finansów, które z kolei posiłkowało się dokumentami otrzymanymi od strony duńskiej, Martin Holger otrzymał odszkodowanie od Rządu Duńskiego za pozostawioną w Polsce nieruchomość" - podano w komunikacie.Zdaniem prokuratury w związku z orzeczeniem warszawskiego magistratu o zwrocie tej działki w ramach reprywatyzacji tzw. kupcom roszczeń zachodzi uzasadnione podejrzenie o popełnieniu przestępstwa. Chodzi o artykuły kodeksu karnego mówiące m.in. o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.Jak podano w komunikacie, ustalenie, że do popełnienia takich przestępstw doszło, będzie "skutkowało wzruszeniem przez prokuratora decyzji administracyjnych wydanych przez urzędników Urzędu m.st. Warszawy w odniesieniu do tej nieruchomości i doprowadzenie do uznania ich za nieważne".

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Anna Zimoląg poinformowała PAP, że nie podjęto jeszcze decyzji, czy w ramach pozostałych ośmiu postępowań dotyczących nieruchomości warszawskich do sądów będą kierowane wnioski o wpisanie ostrzeżenia o niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.

- Te sprawy niedawno trafiły do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu. Różnią się od siebie, dlatego obecnie trudno jest powiedzieć, czy prokurator skieruje do sądów takie wnioski - powiedziała Zimoląg.

Ostrzeżenie dla nabywców

Jak podkreśla rzecznik Krajowej Prokuratury, wpis z ostrzeżeniem w księdze wieczystej ma znaczenie w dalszym obiegu gospodarczym nieruchomości i będzie miał znaczenie przy ewentualnych przyszłych transakcjach handlowych.

- Żeby ewentualni nabywcy mieli świadomość, że treść księgi wieczystej nie jest zgodna z stanem prawnym - dodaje Ewa Bialik.

Wrocławscy prokuratorzy swój wniosek złożyli 23 sierpnia. Dzień wcześniej minister sprawiedliwości wydał wytyczne w sprawie prowadzenia postępowań dotyczących pożyczek o charakterze lichwiarskich.

- Minister podkreślił, że w tego typu sprawach prokuratorzy powinni także składać pozwy mające na celu przywrócenie prawa własności nieruchomości - tłumaczy Bialik. - Powództwa takie powinny być wytaczane jeszcze przed zakończeniem postępowania przygotowawczego i zawierać wnioski o zabezpieczenie roszczenia poprzez np. wpis ostrzeżenia w księdze wieczystej - dodaje.

Wszystko to, aby w razie dalszego obrotu nieruchomością była możliwość podważenia transakcji. Wpis ostrzeżenia w księdze wieczystej umożliwi zwrócenie się do sądu cywilnego z wnioskiem o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia postępowania karnego.

Kontrowersyjny zwrot nieruchomości przy dawnej Chmielnej 70. Zobacz materiał programu "Polski i Świat" TVN24:

Afera reprywatyzacyjna

skw/sk

Czytaj także: