Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało podwarszawskiego biznesmena Marka M. Według służb chciał za łapówkę pomóc w przekształceniu działek rolnych obok lotniska w Modlinie na tereny inwestycyjne.
Akcję przeprowadzili agenci z Lublina - zatrzymali podwarszawskiego biznesmena, który miał powoływać się na osobiste wpływy w jednym z mazowieckich samorządów.
Zabudowa na hotele?
"Ustalenia CBA wskazują, że za obietnicę korzyści majątkowej w wysokości kilkuset tysięcy złotych miał podjąć się pośrednictwa w załatwieniu doprowadzenia do przekształcenia (poprzez zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego) około 10 hektarów działek rolnych na inwestycyjne - z możliwością ich zabudowy na m.in. hotele. Teren leży w bezpośredniej bliskości portu lotniczego Modlin" - czytamy w komunikacie na stronie CBA.
Agencja podkreśla, że przeszukano podwarszawskie mieszkanie biznesmena. Jak tłumaczy CBA, do popełnienia przestępstwa płatnej protekcji nie jest konieczne faktyczne posiadanie wpływów - wystarczy, że podejrzany na takie wpływy się powołuje lub utwierdza w ich istnieniu.
Lubelski oddział agencji ma sprawdzać, czy wpływy były realne czy fikcyjne. Sprawa trafiła do śledczych.
"Prokurator zapoznaje się"
- Postępowanie zostało zarejestrowane w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga. W tej chwili prokurator zapoznaje się z obszernymi materiałami zabezpieczonymi przez CBA - podał Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
I dodaje, że zatrzymanym jest Marek M., twórca nieistniejącej już sieci sklepów działającej na terenie całej Polski.
ran/pm
Źródło zdjęcia głównego: CBA