O wpisaniu układu urbanistycznego i zespołu budowlanego MDM do rejestru zabytków zdecydował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. To kolejne po Pałacu Kultury i dawnej siedzibie KC PZPR, wpisane do niego budowle z okresu PRL.
"Świadectwo minionej epoki"
Jak czytamy w uzasadnieniu, Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa odzwierciedla specyfikę socrealistycznej koncepcji urbanistycznej. Była też kosztowną i sztandarową inwestycją państwa, a jej założenie miało być przykładem nowej architektury i odmienionej rzeczywistości społeczno-politycznej.
Konserwator podkreśla, że MDM stała się wzorem dla Kościuszkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej we Wrocławiu, Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej w Gdańsku Wrzeszczu oraz placu Obrońców Staliningradu w Kielcach.
"Układ urbanistyczny i zespół budowlany stanowi znaczące świadectwo minionej epoki, które istnieje do dzisiejszego dnia w niemal niezmienionej formie, co decyduje o szczególnym walorze naukowym/zabytkowym założenia. Posiada wartość historyczną (jako w pełni autentyczny dokument epoki komunizmu), artystyczną (jako reprezentatywna, wielkoprzestrzenna realizacja architektury i urbanistyki socrealistycznej, zależnej od wzorców radzieckich) oraz naukową (jako autentyczny przedmiot badań)" – czytamy w uzasadnieniu decyzji.
"Pozwoli na skuteczną ochronę"
Decyzją wojewódzkiego konserwatora wyróżniono 70 budynków współtworzących zrealizowany zespół budowlany – m.in. przy placu Konstytucji, Zbawiciela czy ulicy Marszałkowskiej.
Wieść o wpisie MDM do rejestru ucieszyła zastępcę stołecznego konserwatora zabytków. "Ta decyzja pozwoli na zdecydowanie bardziej skuteczną ochronę zabudowy Placu Zbawiciela, Osiedla Latawiec, a także Placu Konstytucji" – przekonuje na popularnym portalu społecznościowym Michał Krasucki.
"Oznacza to, że na wyciągnięcie ręki jest wprowadzenie ładu do zaśmieconego reklamami i zaniedbywanego przez lata ogromnego obszaru dzielnicy. To początek odbudowywania prestiżu centrum naszego miasta" - skomentowali z kolei przedstawiciele organizacji Miasto Jest Nasze.
Na ruinach mieszczańskiej zabudowy
Podczas II wojny w Warszawie uległo zniszczeniu ponad 70 proc. zabudowy mieszkaniowej. Odbudowę miało przeprowadzić Biuro Odbudowy Stolicy. Jedną z kluczowych realizacji była Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa ze zlokalizowanym centralnie pl. Konstytucji.
Kompleks z mieszkaniami dla 45 tys. osób powstał na ruinach mieszczańskiej zabudowy z XIX w. Budowano go w latach 1950-57. Nowe miejsce musiało być zrealizowane zgodnie z estetyką narzuconą przez Stalina, czyli socrealizmem.
- Monumentalne place, szerokie ulice i rozległe parki, projektowane i budowane zgodnie z tą nową metodą twórczą, miały być pomnikiem dyktatora oraz symbolem początku nowej epoki w dziejach - mówił w październiku ubiegłego roku PAP dr Błażej Brzostek z Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego.
Miał być także pomnik Lenina
Socrealizm nie liczył się - według Brzostka - z komfortem mieszkańców. Dla przykładu, okna mieszkań na MDM-ie wychodzą na plac, gdzie goście lokali w latach 50. bawili się głośno do rana albo na ciemne podwórka. Zgodnie z pierwotnym, niezrealizowanym zamysłem na środku pl. Konstytucji miał stanąć monumentalny pomnik Józefa Stalina. Potem pojawił się pomysł postawienia trzech rzeźb - "Śląska", "Pomorza" i "Stolicy". Ostatecznie zbudowano trzy duże, niepraktyczne latarnie w kształcie kandelabrów.
Gmachy na pl. Konstytucji udekorowano monumentalnymi rzeźbami przodowników pracy i mozaikami. W architektonicznych zdobieniach zawarto ideologiczne przesłanie mające stanowić wizualną lekcję socjalizmu. MDM był częścią wielkiego projektu urbanistycznego, zgodnie z którym Śródmieście miało być spójną, uporządkowaną dzielnicą zrealizowaną w tym duchu. Śmierć Stalina w 1953 r. przyniosła koniec socrealizmu, realizację ograniczono więc do okolic pl. Konstytucji.
CZYTAJ TEŻ: "OCH, GDYBY ZAMIESZKAĆ NA MDM-IE".
Czy pamiętasz restaurację "Hawana"? - opowiada pan Michał
" To coś w rodzaju nostalgicznej podróży" - mówi Jan Wiśniewski
WIĘCEJ ARCHIWALNYCH ZDJĘĆ WARSZAWY NA STRONIE NARODOWEGO ARCHIWUM CYFROWEGO.
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: Zbyszko Siemaszko / NAC