- Do godziny 18 mazowieccy strażacy obsługują około 250 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem oraz podtopieniami. Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie płockim - 52, w płońskim - 45, sochaczewskim - 35, gostynińskim - 30 oraz w Warszawie 20 - informował rzecznik mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.
Dwie godziny później liczba wszystkich interwencji wzrosła do ponad 600. - Do godziny 20 po przejściu frontu burzowego mazowieccy strażacy interweniowali 613 razy. Najwięcej interwencji było w Przasnyszu - 65, Płocku - 64, Płońsku - 59, Mławie - 53, Piasecznie - 44, Warszawie - 40, Ciechanowie - 40, Gostyninie - 39, Sochaczewie - 35, Nowym Dworze - 18 i Makowie Mazowieckim - 10 - mówił Kierzkowski.
Z kolei w sobotę rano Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazała, że w związku z piątkową burzą mazowieccy strażacy interweniowali 869 razy. Najwięcej interwencji miało miejsce w powiecie płockim - 89, Warszawie - 76, powiecie płońskim - 69, przasnyskim - 68, mławskim - 62, piaseczyńskim - 48, ciechanowskim - 47, gostynińskim - 40, sochaczewskim - 44, nowodworskim - 31 i makowieckim -6.
Podczas nawałnic wiatr zerwał dachy z 12 budynków mieszkalnych oraz z 14 budynków gospodarczych. W powiecie przasnyskim ranne zostało dziecko, które jechało rowerem. Strażacy poinformowali również, że w nocy ewakuowano 20 osób z obozu harcerskiego w powiecie mińskim w miejscowości Jeruzal.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Zalane ulice w Warszawie
Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej około godziny 18.40 mówił, że w Warszawie strażacy wyjeżdżali głównie do powalonych drzew i konarów w kilku dzielnicach, między innymi przy alei Bohaterów Września na Ochocie, Mańkowskiej, Dróżka i Chudoby na Białołęce, Bluszczańskiej na Mokotowie i Husarskiej we Włochach. 40 minut później poinformował, że liczba zgłoszeń wzrosła: - Mamy 20 interwencji w związku z powalonymi drzewami i konarami oraz 10 w związku z zalaniami.
- Zalana jest Wisłostrada przy Cytadeli w kierunku Łomianek. Najwięcej wody znajduje się na skrajnie prawym i środkowym pasie, samochody muszą zwalniać - mówił reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Zalana jest też ulica Płochocińska przy Marywilskiej, podobnie jak tunel w Ursusie pod torami kolejowymi. Z kolei na Belgradzkiej drzewo spadło na samochód - wyliczał Zieliński.
Z powodu obfitych opadów deszczu zamknięte było też wejścia południowe na stację linii metra M1 Stokłosy.
Krótka, ale intensywna burza przeszła nad Warszawą również w czwartek. Jej skutkami były przede wszystkim drobne podtopienia i połamana gałęzie, ale były też miejsca, gdzie straty były większe np. w alei Stanów Zjednoczonych częściowo został zerwany dach technikum, a na Woronicza sześciometrowa gałąź zahaczyła o linię trakcyjną i zablokowała torowisko.
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl