Mają zapewnić bezpieczeństwo i przeciwdziałać wandalizmowi. Jeszcze w tym roku na peronach i przejściach podziemnych w województwie mazowieckim pojawi się ponad pięćset nowych kamer. Kilkadziesiąt z nich zostanie zamontowanych na peronach w stolicy.
- Dodatkowy system monitoringu na całym modernizowanym odcinku Warszawa-Gdańsk ma zapewnić jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa podróżnym i zapobiegać aktom wandalizmu na kolei. Kamery będą montowane na stacjach i przystankach, na przejazdach kolejowo-drogowych, a także na mostach, nastawniach oraz w torze - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP.
Duża inwestycja
To pierwsza tak duża inwestycja kolejarzy jeżeli chodzi o monitoring. Blisko 1500 nowych kamer stałych i obrotowych będzie obserwować perony, dojścia do nich, przejścia pod i nad torami oraz windy.
"Dokładnie widoczne na ekranach będą również obiekty inżynieryjne znajdujące się na całej linii. Monitoring pomoże w powstrzymywaniu i wykrywaniu sprawców niewłaściwych zachowań, prób kradzieży i dewastacji oraz pozwoli na szybkie reakcje ochrony w przypadku pozostawionych bagaży" - czytamy w komunikacie prasowym PKP.
36 kamer w stolicy
- Na terenie Warszawy przewidziano w sumie montaż 36 kamer. Pojawią się one na przystanku osobowym Warszawa Płudy, gdzie monitorować będą perony i wejścia do wind oraz na przystanku Warszawa - Choszczówka – na peronach, przy wejściach do wind i w przejściu podziemnym - precyzuje przedstawiciel PKP. - Kamery pojawią się także na moście na kanale Żerańskim i na jednej z nastawni - dodaje.
W całym województwie mazowieckim zamontowanych zostanie 519 urządzeń.
Kamery zostaną zamontowane do końca roku. Kolejarze za całą inwestycję zapłacą prawie 20 mln złotych.
kz/sk
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl