Aktywiści piszą list do prezydent. Chcą znów weryfikować projekty

Jeszcze raz zweryfikują odrzucone projekty?
Jeszcze raz zweryfikują odrzucone projekty?
Źródło: shutterstock/um.warszawa.pl

Nie milkną echa sporu o budżet obywatelski. Aktywiści domagają się ponownej weryfikacji odrzuconych projektów, lepszego dialogu urzędników z wnioskodawcami, a nawet przesunięcia głosowania nad projektami o kilka tygodni.

Nie milkną echa sporu o budżet obywatelski. Aktywiści domagają się ponownej weryfikacji odrzuconych projektów, lepszego dialogu urzędników z wnioskodawcami, a nawet przesunięcia głosowania nad projektami o kilka tygodni.

Aktywiści zarzucają urzędnikom, że po przy weryfikacji projektów do budżetu obywatelskiego, złamali jego regulamin. – Chodzi nam głównie o dwa punkty: brak kontaktu z wnioskodawcami i nie proponowanie przez urzędników alternatywnych rozwiązań dla odrzuconych projektów – wyjaśnia Jan Śpiewak, śródmiejski radny i prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Budżet nie do końca obywatelski. Nie będzie zebry w al. Solidarności

Chcą, by miasto jeszcze raz zweryfikowało odrzucone projekty, gdy życzy sobie tego wnioskodawca. Jeśli będzie to koniecznie, chcieliby też przesunięcia głosowania o kilka tygodni. Ma się ono rozpocząć 16 czerwca. – Tak by urzędnicy zdążyli porozumieć się z wnioskodawcami – tłumaczy Śpiewak.

Brak alternatywy

W liście zaapelowano też o ponowne spotkanie wnioskodawców z urzędnikami weryfikującymi, po to by wspólnie wypracować możliwą do realizacji formułę projektu, zachowując przy tym jego cel.

– Zgodnie z regulaminem, jeśli projektu nie da się zrealizować, urzędnicy powinni zaproponować alternatywne rozwiązanie. Tego brakowało przy poprzedniej weryfikacji, dlatego teraz o to apelujemy – dodaje radny.

Aktywiści chcą też, by urzędnicy rzeczowo i na piśmie wyjaśnili dlaczego dany projekt został  przez nich odrzucony. - Bez powoływania się na zdarzenia przyszłe i niepewne jak np. planowane uchwały lub plany oraz bez powoływania się na wewnętrzne dokumenty urzędów, których urzędnicy nie chcieli lub nie mogli okazać, m. in. opinie prawne – czytamy w liście.

Sygnatariusze listu, czyli organizacje miejskie m.in. stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, Zielone Mazowsze, Forum Rozwoju Warszawy, Ochocianie chcą też spotkać się z prezydent Warszawy by przedstawić jej „skalę nieprawidłowości działania Budżetu Partycypacyjnego”. List w środę ma zostać złożony w ratuszu.

Awantura o budżet

W poniedziałek ratusz poinformował, że pozytywnie zweryfikowano 1429 z 2333 zgłoszonych projektów do przyszłorocznego budżetu partycypacyjnego.

454 projekty zostały odrzucone przez urzędników i to one są zarzewiem konfliktu między aktywistami oraz społecznikami a stołecznym magistratem.

jb/r

Podsumowanie budżetu partycypacyjnego

Czytaj także: