Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki zapowiedział we wtorek, że jeśli zostanie włodarzem stolicy, kluby sportowe będą traktowane w mieście lepiej niż dotychczas. Renata Kaznowska podczas konferencji prasowej w środę nie zgodziła się z zarzutami. Podkreśliła, że stolica jest miastem, które rozwija się "bardzo dynamicznie w obszarze sportu".
- Przypomnę chociażby Euro 2012, gdzie wspólnie stworzyliśmy niepowtarzalną atmosferę, o której mówił cały świat. Przygotowujemy się też do kolejnego wielkiego wydarzenia, gdzie aplikujemy razem z PZPN-em - zaznaczyła.
"Przeinacza fakty"
Zapowiedziała, że przekaże Jakiemu kompendium wiedzy o warszawskim sporcie. - Może dzięki temu pan Jaki nie będzie przeinaczał faktów, bo to szkodzi. Szkodzi to nam - miastu sportowemu Warszawie, która bardzo długo pracowała na swoją markę. Nie pozwolę psuć sportowego wizerunku Warszawy - oświadczyła Kaznowska.Poinformowała, że w ostatnich latach Warszawa wydała ponad 560 mln zł na okołomiejskie ośrodki sportowe. - Mamy ponad 400 mln zł na hale, boiska sportowe, na pływalnie. Mamy 35 krytych pływalni, niemal 730 różnego rodzaju hal i sal sportowych, cztery stadiony piłkarskie i piłkarsko-atletyczne, około 900 boisk sportowych, ponad 100 siłowni plenerowych - wymieniała wiceprezydent.Kaznowska przekazała również, że wystąpiła do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o wspólne wybudowanie hali widowisko-sportowej na błoniach Stadionu Narodowego. - Nie bez powodu Warszawa potrzebuje dużej areny. Ruch należy do Skarbu Państwa. Jeżeli Skarb Państwa nie przyłączy się do tego projektu, to hala w tym miejscu nie powstanie. Zapraszam pana posła, aby przyłączył się do tego projektu - dodała.Wiceprezydent stolicy podkreśliła, że nie da się zbudować nowych boisk sportowych przy stadionie Legii, ponieważ teren zajmuje sekcja strzelecka klubu. Jak dodała, sekcja piłkarska będzie mogła rozpocząć nową inwestycję w momencie opuszczenia terenu przez sekcję strzelecką. Dodała, że miasto jest w trakcie uzgodnień z oboma sekcjami warszawskiego klubu.
"Nie wystarczy założyć szalika klubowego"
Kaznowska zaznaczyła również, że Legia będzie płacić "najniższe, minimalne stawki wynikające z cennika" za dzierżawę terenu. - W 2008 roku PiS stoczyło batalię na sesji rady miasta, aby nie dopuścić do budowy stadionu Legii. Naprawdę, aby mówić o warszawskim sporcie nie wystarczy założyć szalika klubowego. To za mało - przekonywała.Wiceprezydent Warszawy wskazała, że ratusz współpracuje również z innymi stołecznymi klubami w stolicy. - Polonia czeka na modernizację swojego stadionu, wydatkowaliśmy już na ten cel 54 miliony złotych, ale to za mało. Od marca czekamy na uzgodnienie koncepcji z wojewódzkim konserwatorem zabytków podległym wojewodzie mazowieckiemu - zaznaczyła.Dodała, że samorządy warszawskie nie maja obowiązku finansować klubów sportowych, bo jest to obowiązek rządu. - Jednak my to robimy. Rocznie ponad 88 tysięcy złotych trafia do klubów sportowych. Z ministerstwa sportu trafia około 11 tysięcy złotych - podkreśliła.
Patryk Jaki mówił o Legii:
Jaki o Legii
Jaki o Legii
PAP/kz/r
Źródło zdjęcia głównego: UM