18 osób zatrzymanych po meczu Legia-Śląsk

Policja zatrzymała w sumie 18 osób
Źródło: ksp
Po finałowym meczu Pucharu Polski policja zatrzymała 18 osób. Większość z nich za picie alkoholu i zakłócanie ciszy nocnej na placu Zamkowym. W ręce policji trafił również 22-latek, który, zaatakował samochód kibiców Legii Warszawa.

Do pierwszego incydentu doszło trzy godziny przed meczem. W okolicach Nadarzyna kibicom Legii zajechał drogę samochód z kibicami Śląska Wrocław. Jeden z nich podbiegł do auta kibiców Legii i wybił w nim szybę. Policja zatrzymała 22-letniego wandala.

Trzech kolejnych mężczyzn, kibiców Legi, zostało zatrzymanych w pobliżu stadionu. 30-latek posiadał przy sobie marihuanę. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1,8 promila alkoholu we krwi.

25-latek i 40-latek zatrzymani zostali za znieważenie policjantów. Starszy z mężczyzn odpowie prawdopodobnie również za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Także oni znajdowali się pod wpływem alkoholu.

Policjanci zatrzymali również czterech kibiców Śląska Wrocław w wieku od 19 do 35 lat podejrzewanych o naruszenie nietykalności cielesnej pracowników służby porządkowej. Mężczyznom grozi kara grzywny a nawet do dwóch lat więzienia.

Świętowali na Placu Zamkowym

Zatrzymany został również 21-letni kibic śląskiej drużyny, który złamał nałożony na niego zakaz stadionowy.

Dziewięciu kibiców Legii zostało zatrzymanych na Placu Zamkowym po zakończeniu meczu. Mężczyźni spożywali alkohol i zakłócali ciszę nocną.

Policjanci próbują również ustalić tożsamość zamaskowanych kibiców Śląska Wrocław, którzy rzucali race na boisko i sąsiednie trybuny.

bf/roody

Czytaj także: