"10 ton cięższa niż powinna". Sypią się mandaty za przeładowane ciężarówki

Przeładowane ciężarówki powodują nie tylko uszkodzenia nawierzchni. - Spalają też więcej paliwa, nadmiernie zużywają ogumienie i układ hamulcowy, a to zwiększa zanieczyszczenie powietrza. Kontrole takich pojazdów ciężarowych są częścią naszego planu gospodarki niskoemisyjnej – mówił na konferencji wiceprezydent Michał Olszewski.

Sprawdzanie ciężarówek rozpoczęło się już na początku grudnia. Jak poinformował w piątek ZDM, do tej pory przeprowadzono 53 kontrole. 28 z nich zakończyło się wszczęciem postępowania w celu ukarania przewoźnika. Najczęściej za zbyt wysoką wagę pojazdu.

"Wśród wykrytych naruszeń 13 dotyczyło przekroczeń zagrożonych karą 500 zł (przekroczenia do 10 proc. dopuszczalnych wartości), 10 zagrożonych karą 2000 zł, a 29 najwyższą przewidzianą karą – 15 000 zł. Oznacza to, że ciężarówka była co najmniej 10 ton cięższa, niż powinna" – wyjaśniają pracownicy Zarządu Dróg Miejskich.

Pieniądze uzyskane z naliczonych kar mają być przekazane na remonty dróg zniszczonych przez ciężarówki.

Dopuszczalny nacisk na pojedynczą oś napędową pojazdów określa prawo. Jest to maksymalnie 11,5 tony, zaś na drogach wojewódzkich i powiatowych w granicach stolicy – 8 ton.

Do kontrolowania ciężarówek drogowcy używają specjalnego sprzętu. Pracownicy ZDM mogą zatrzymać pojazd, wylegitymować kierowcę, sprawdzić dokumenty pojazdu i ładunku.

Co więcej, mogą prowadzić postępowanie zmierzające do nałożenia kary na przewoźnika i uniemożliwić zbyt ciężkiej ciężarówce dalszą drogę. Każda kontrola odbywa się w obecności policji.

Stanowiska kontrolne znajdują się na ul. Łopuszańskiej, Przyczółkowej, K. Wóycickiego, Połczyńskiej i w al. Krakowskiej.

"W przypadku uzasadnionych podejrzeń naruszenia prawa, policja może jednak zatrzymać kierowcę w dowolnym miejscu Warszawy i nakazać mu przejazd na stanowisko kontrolne" – informuje ZDM.

CZYTAJ TEŻ O KAMPANII ZDM "KONTROLUJ SIĘ":

kw/mś