W drucianych koszach zebrany po wojnie gruz, betonowe wąwozy. Ten park nie przypomina innych

Autor:
Katarzyna
Kędra
Źródło:
tvnwarszwa.pl
Park Akcji Burza po rewitalizacji
Park Akcji Burza po rewitalizacjitvnwarszawa.pl
wideo 2/3
tvnwarszawa.plPark Akcji Burza po rewitalizacji

Po wojnie trafiał tu gruz z całej Warszawy. Wkrótce usypano z niego kopiec, przez kolejne dekady przyroda zrobiła swoje. Miasto zdecydowało się jednak trochę ją okiełznać, zachowując wyjątkowy charakter miejsca. W środę po kopcu spacerował z dziennikarzami prezydent Warszawy. Do skończenia pozostaje jeszcze plac wejściowy od strony Bartyckiej.

Odnowiony parku pod Kopcem Powstania Warszawskiego udało się otworzyć rzutem na taśmę, dzień przed 1 sierpnia. Dlatego też oficjalne uroczystości rocznicowe w tym roku się tam nie odbyły. W środę, ponad półtora miesiąca po otwarciu, na spacer po parku zabrał dziennikarzy Zarząd Zieleni m.st. Warszawy, który nadzorował inwestycję. Był też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Dwie narracje parku: przyrodnicza i historyczna

Park jest wyjątkowy, bo powstał wokół kopca, który usypano z gruzów zburzonej przez Niemców Warszawy. - Stoimy na gruzach. Gruz został bardzo dokładnie wyselekcjonowany. To taka współcześnie lubiana gospodarka cyrkularna, czyli odzyskiwanie większej ilości materiału, co było po wojnie w czasie odgruzowania i odbudowy Warszawy - powiedziała Olga Rosłoń-Skalińska, zastępczyni dyrektora ds. inwestycji i rozwoju Zarządu Zieleni Warszawy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na gruz spojrzeli jak na budulec. Tak odrodziła się Warszawa

Jak dodała, po wojnie teren został opuszczony przez człowieka, dzięki czemu zaczęła się "sukcesja przyrodnicza". - Najpierw najprostsze organizmy roślinne pojawiły się tutaj. Potem urósł las. Jeszcze w latach 70. go nie było, teraz jest, głównie z gatunków inwazyjnych, obcych. Ale zauważyliśmy już naturalną sukcesję, zaczęły tutaj również pojawiać się gatunki rodzime - opisała dalej.

Rosłoń-Skalińska zaznaczyła, że projekt wykorzystuje "czwartą przyrodę", czyli taką, która pojawia się, kiedy człowiek opuszcza teren. - Nie łamaliśmy tutaj przyrody, nie wprowadzaliśmy swoich porządków. Raczej staraliśmy się "dobogacić". Na terenie parku są dwie narracje: historyczna i przyrodnicza, czyli dwie ścieżki edukacyjne. Jest także plac zabaw, są miejsca rekreacyjne - wymieniła.

Plac zabaw w parku Akcji BurzaKatarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

Będzie plac wejściowy i więcej stojaków

Plac od strony Bartyckiej, gdzie znajduje się główne wejście na kopiec, pozostaje wielkim betonowym parkingiem. Są dziesiątki miejsc dla samochodów, brakuje choćby jednego stojaka rowerowego. Ci, którzy przyjeżdżają jednośladami, przypinają je do latarni. Na skrajnych fragmentach parkingu stoją jeszcze metalowe płoty, dowód, że inwestycja nie jest ukończona w stu procentach. Co tam powstanie? - Tam będzie plac wejściowy - wytłumaczyła nam Rosłoń-Skalińska. Jak dodała, miasto dorzuciło na ten cel pieniądze.

Wskazała, że pojawią się tam nowe nasadzenia, a teren będzie też wykorzystywany podczas uroczystości rocznicowych, w czasie których pojawiłyby się tam na przykład telebimy.

Rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska przyznała wcześniej w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że plac wejściowy będzie realizowany oddzielnym zamówieniem. I zapewniła, że w wersji docelowej przewidziane są stojaki rowerowe. - Aktualnie na terenie parku mamy sześć sztuk stojaków w strefie zabaw - cztery przy urządzeniu do ćwiczenia równowagi oraz dwie przy bocianim gnieździe. Na placu wejściowym pojawi się jeszcze dziewięć sztuk - zapowiedziała Kwiecień-Łukaszewska. Kiedy to się stanie? Nie wiadomo.

Na placu uwagę przyciąga wystawa w formie lapidarium. Składa się z kamieni ułożonych na kształt przypominający labirynt. - Ponieważ kopiec z jest z gruzu, chcieliśmy też pokazać jaką drogę Warszawa przebyła. Teren nie jest zabytkowy, ale umówiliśmy się też ze stołecznym konserwatorem zabytków, że nic stąd nie wywieziemy - wskazała Rosłoń-Skalińska. Zaznaczyła, że stąd też pomysł, by surowiec został na miejscu w takiej formie.

Lapidarium znajduje się od strony ul. BartyckiejKatarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

- Nie chcieliśmy też wywieźć żadnej materii organicznej. Dlatego pletliśmy warkocze z chrustu, żeby umocnić też procesy glebotwórcze. Zostały też na przykład kłody - tłumaczyła dalej.

Do spaceru dołączył też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - To jeden z tych stu projektów, o których mówiliśmy. Bardzo się cieszę, że udało się zrewitalizować cały teren - powiedział. Nawiązał też do lapidarium. - Opowiada o tym, jak to miejsce powstało z gruzów po drugiej wojnie światowej. Inwestycja będzie służyła warszawiankom i warszawiakom. Przy okazji jest miejscem o walorach historycznych - dodał.

Ściany wąwozów z gruzbetonu

Na szczyt kopca prowadzą dwie trasy: schody z miejscami do odpoczynku i podświetlanymi barierkami oraz zbudowane od nowa wąwozy, których ściany są wykonane z gruzobetonu.

Te nawiązują do powojennego obrazu Warszawy, kiedy mieszkańcy przeciskali się wąskimi ścieżkami pomiędzy ruinami. Wrażenie robi też plac zabaw dla dzieci i teren do wspinaczki.

Wąwóz z gruzbetonu w parku Akcji BurzaKatarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

Ścieżki prowadzone na szczyt mają udogodnienia dla osób o ograniczonej mobilności. Jednak sprawiają wrażenie, jakby budowniczowie w jak najmniejszym stopniu ingerowali w naturę. Po drodze, na zboczach widać jeszcze pozostałości gruzu, które wkomponowują się w zieleń. Teren ma być także przyjazny zwierzętom, które budzą się tu do życia w nocy: nietoperzom czy jeżom. Dlatego światło latarni ustawiono w niskim natężeniu.

Ściany wąwozów z biegiem lat mają obrosnąć mchem. Z nich można płynnie przejść na ścieżkę przyrodniczą. Wzdłuż niej ustawiono ławki i krzesła. Na ścieżce umieszczono też tablice w języku polskim i angielskim, informujące o specyfice przyrody ruderalnej, gatunkach pionierskich roślin, faunie i florze tego miejsca. Trasa ścieżki prowadzi do kładki wśród koron drzew. Można na nią wejść lub wjechać wózkiem również od strony ulicy Grupy AK "Północ", przy której powstała też strefa dla psów.

Kładka wśród koron drzewKatarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

Zarząd Zieleni informował wcześniej, że w ramach przebudowy kopca posadzonych zostało ponad 450 młodych drzew parkowych i około 8,5 tysiąca sadzonek drzew leśnych, a także liczne krzewy i byliny. Zachowano też strefy dzikiej przyrody o ograniczonej dostępności dla człowieka.

Koniec z ogniskiem?

Ze szczytu, gdzie znajduje się dwupoziomowa platforma widokowa, można podziwiać panoramę Warszawy. Teren wokół kopca zdążył się już jednak mocno zazielenić. Zwieńczeniem kopca jest odnowiony symbol Polski Walczącej zamontowany na nowym cokole. Przez 63 dni, od 1 sierpnia do 2 października, znak ma być podświetlany. Czy to oznacza koniec zwyczaju rozpalania ogniska na kopcu? Niekoniecznie, bo o palenisku też pomyślano.

Odnowiony symbol Polski Walczącej został zamontowany na nowym cokoleKatarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

- Mamy tutaj niesamowitą instalację, która jest podświetlona przez całą noc i ten symbol jest utrzymany. Natomiast jest również miejsce, w którym ogień może się palić przez 63 dni. Będziemy podejmowali decyzję z dzielnicą, będziemy pytać kombatantów - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - To miejsce się tak zmieniło nie do poznania. Jest tak rewelacyjnym symbolem, również jeśli chodzi o oświetlenie, że ten ogień nie jest konieczny. Chociaż, jeżeli będzie trzeba, to będzie się palić - dodał.

Jak ocenia samą inwestycję? - Takich miejsc w Warszawie jest bardzo mało. Gdzie z jednej strony jesteśmy w stanie odrobinę zaingerować w naturę, ale tak naprawdę pozostawić to miejsce dla niej. Większość tego parku jest kompletnie dzika. Natomiast to, co zostało uregulowane nie kłóci się z tą dzikością plus służy mieszkańcom. Dlatego, że tutaj można spędzać czas, są specjalne miejsca dla dzieci, ale również można prowadzić lekcje przyrodnicze i historyczne - powiedział Trzaskowski.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:Katarzyna Kędra

Źródło: tvnwarszwa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Katarzyna Kędra / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Podczas prac drogowych przy ulicy Przyokopowej odkryto fragmenty torów technicznych prowadzących do elektrowni tramwajowej. Obecnie znajduje się tu Muzeum Powstania Warszawskiego.

Kiedyś była tu elektrownia tramwajowa, teraz jest muzeum. Spod warstwy asfaltu wyłoniły się tory

Kiedyś była tu elektrownia tramwajowa, teraz jest muzeum. Spod warstwy asfaltu wyłoniły się tory

Autor:
dg/b
Źródło:
PAP

W sobotę rano na Mokotowie zderzyły się dwa auta osobowe. Potem jedno z nich wpadło na kolejne, zaparkowane przy ulicy. Jeden kierowca trafił do szpitala, drugi uciekł z miejsca zdarzenia.

Kilka aut uszkodzonych. "Kierowca oddalił się w nieznanym kierunku"

Kilka aut uszkodzonych. "Kierowca oddalił się w nieznanym kierunku"

Autor:
dg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w sobotę rano w Wilanowie. Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu.

Na łuku drogi wpadł do rowu

Na łuku drogi wpadł do rowu

Autor:
dg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna został potrącony przez dwa samochody w Alejach Jerozolimskich. Do wypadku doszło w miejscu, gdzie nie ma przejścia dla pieszych. Ranny trafił do szpitala.

Mężczyzna potrącony przez dwa samochody trafił do szpitala

Mężczyzna potrącony przez dwa samochody trafił do szpitala

Autor:
mg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie tylko zarzuty, ale też nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnych mieszkań i zakaz zbliżania się do bliskich grożą sprawcom przemocy domowej. Mogę je wydać interweniujący policjanci lub prokurator. Ostatnio mieszkania z tego powodu musieli opuścić 55-latek z powiatu zwoleńskiego i mieszkaniec podwarszawskich Starych Babic. 

Sprawcy przemocy z zarzutami i nakazami natychmiastowego opuszczenia mieszkań

Sprawcy przemocy z zarzutami i nakazami natychmiastowego opuszczenia mieszkań

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wystartowała 11. edycja budżetu obywatelskiego. Od 1 grudnia do 25 stycznia można składać projekty, zarówno online, jak i w urzędzie dzielnicy. Do dyspozycji mieszkańców przeznaczono rekordową kwotę 105 milionów 782 tysięcy 530 złotych.

Rekordowa kwota w 11. edycji budżetu obywatelskiego. Można już składać wnioski

Rekordowa kwota w 11. edycji budżetu obywatelskiego. Można już składać wnioski

Autor:
mg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wirażowej zderzyło się pięć samochodów. Dwie osoby zostały przetransportowane do szpitala. Trzy samochody są mocno rozbite. Droga jest zablokowana.

Zderzenie pięciu aut. Dwa mocno rozbite leżą w rowie

Zderzenie pięciu aut. Dwa mocno rozbite leżą w rowie

Autor:
mg
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Interwencją straży miejskiej zakończyło się parkowanie przed siedzibą Ochotniczej Straży Pożarnej w Ożarowie Mazowieckim. Pozostawiony przed bramą remizy samochód blokował wyjazd strażakom. Kierowcę ukarano mandatem.

Zablokował wyjazd strażakom. "Kogoś poniosła fantazja"

Zablokował wyjazd strażakom. "Kogoś poniosła fantazja"

Autor:
arw/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powstał plan miejscowy dla rejonu Parku Ujazdowskiego. Co zawiera? Ochronę dla domków fińskich i Osiedla Jazdów, a także Parku Ujazdowskiego czy Parku Tadeusza Mazowieckiego. Mieszkańcy będą mogli zabrać głos w sprawie planu ratusza. Ruszają konsultacje społeczne, które potrwają do 8 stycznia 2024 roku.

Powstał plan miejscowy dla Parku Ujazdowskiego i jego okolic, ruszają konsultacje

Powstał plan miejscowy dla Parku Ujazdowskiego i jego okolic, ruszają konsultacje

Autor:
mg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ataku w szkole w Kadzidle prokuratura przedstawiła 18-letniemu Albertowi G. zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Dwie spośród trzech ranionych przez niego osób są w stanie ciężkim. Świadkowie relacjonowali, że G. wyszedł w czasie lekcji do łazienki, wrócił zamaskowany i zaczął atakować "pierwsze napotkane osoby".

Zaatakował nożem w szkole. 18-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób i został aresztowany

Zaatakował nożem w szkole. 18-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób i został aresztowany

Aktualizacja:
Autor:
katke
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Trzy osoby uniewinnione, jedna uznana za sprawcę i skazana na 15 lat więzienia - taki prawomocny wyrok zapadł w piątek w sprawie dotyczącej zabójstwa podczas transakcji nielegalnej sprzedaży broni w Ostrowi Mazowieckiej. Sąd odwoławczy zupełnie zmienił orzeczenie pierwszej instancji.

Było czterech skazanych, po apelacji został jeden. Ten, który "oddał w głowę ofiary dwa strzały z pistoletu"

Było czterech skazanych, po apelacji został jeden. Ten, który "oddał w głowę ofiary dwa strzały z pistoletu"

Autor:
pop
Źródło:
PAP

Policjanci zwracają uwagę na groźne konsekwencje wychłodzenia organizmu. Mogą one doprowadzić do utraty życia lub zdrowia. Jak podkreślają policjanci, szczególnie narażeni są bezdomni, osoby starsze i nietrzeźwe. Apelują, by nie być obojętnym. "Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie" - przypominają.

"Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie"

"Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie"

Autor:
mg/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ma 15 lat, mimo to wsiadł za kierownicę auta i wyjechał na ulicę. Gdy został zatrzymany, odrzucił kluczyki. Policjanci wezwali jego matkę.

Zatrzymali kierowcę i wezwali jego matkę

Zatrzymali kierowcę i wezwali jego matkę

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali kierowcę bmw, który podczas kontroli trzeźwości "wydmuchał" ponad dwa promile alkoholu. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że ma już dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. 64-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Z dwoma promilami i dożywotnim zakazem kierował autem

Z dwoma promilami i dożywotnim zakazem kierował autem

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

20-latek doprowadził do kolizji i uszkodził znaki drogowe. Do tego zdarzenia doszło prawdopodobnie dlatego, że przed wyruszeniem w podróż zapomniał o odpowiednim przygotowaniu swojego auta. Został ukarany mandatem.

Uderzył w znaki drogowe, "szyby w aucie nie były odmrożone"

Uderzył w znaki drogowe, "szyby w aucie nie były odmrożone"

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 50-letnią mieszkankę Ciechanowa, która wdarła się do mieszkania swojej 75-letniej sąsiadki i kilka razy ją uderzyła. Następnie zaatakowała 25-latkę, wobec której miała orzeczony prokuratorski zakaz zbliżania. Kobiecie przedstawiono zarzuty uporczywego nękania, naruszenia nietykalności cielesnej, naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia mienia - poinformowała tamtejsza policja.

Wdarła się do mieszkania sąsiadki, łamiąc zakaz zbliżania się. Trafiła do aresztu

Wdarła się do mieszkania sąsiadki, łamiąc zakaz zbliżania się. Trafiła do aresztu

Autor:
katke/gp
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zostały poszkodowane w zderzeniu dwóch tramwajów przy Dworcu Wieleńskim. Ruch był wstrzymany.

Zderzenie tramwajów przy Dworcu Wileńskim. Poszkodowane dwie osoby

Zderzenie tramwajów przy Dworcu Wileńskim. Poszkodowane dwie osoby

Autor:
katke
Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu będą przechodzić nad południową Polską w nocy z piątku na sobotę i w sobotę. Na terenie dwóch województw, gdzie obowiązują czerwone alerty wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pokrywa śnieżna ma wzrosnąć nawet o około pół metra. IMGW ostrzega również przed gołoledzią i intensywnymi opadami deszczu.

Spadnie nawet pół metra śniegu. Alerty najwyższego stopnia

Spadnie nawet pół metra śniegu. Alerty najwyższego stopnia

Aktualizacja:
Autor:
anw,dd,ps
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Za każdym samochodem stoi prawdziwa historia

Za każdym samochodem stoi prawdziwa historia