Burza krzyżuje plany tramwajarzom. "Plac w kawałkach" nie dotarł do stolicy

Pociąg z płytami, które będą użyte podczas przebudowy placu Zawiszy
W lipcu remont na placu Zawiszy
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl
W związku z awarią na kolei do Warszawy nie dotarł planowany transport ogromnych betonowych płyt, z których ułożony zostanie węzeł rozjazdowy dla tramwajów na placu Zawiszy. Pociąg utknął kilkadziesiąt kilometrów od miasta. Rzecznik Tramwajów Warszawskich podkreślił, że nie będzie to miało wpływu na harmonogram prac.

Pociąg transportujący ogromne płyty wykonane przez krakowską firmę KZN Rail (grupa Bieżanów) miał dotrzeć do Warszawy w piątek. Na godziny poranne zaplanowano ich rozładunek na bocznicy kolejowej na terenie Zakładu Energetyki Trakcyjnej i Torów (T1) Tramwajów Warszawskich przy al. Prymasa Tysiąclecia. Plany tramwajarzy pokrzyżowała pogoda.

ZOBACZ: Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby".

Pociąg utknął pod Warszawą

- Skład został zatrzymany w nocy, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy z przyczyn niezależnych od wykonawcy. Powodem tej sytuacji było nieprzewidziane, awaryjne zamknięcie torów przez PKP PLK po nocnej burzy na stacji Warszawa Praga, gdzie skład miał być dzielony. To uniemożliwiło dalszy przejazd. Wykonawca ustala nowy rozkład z przewoźnikiem - poinformował naszą redakcję rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Witold Urbanowicz.

Nocna burza narobiła sporo zamieszania nie tylko na linii towarowej. Awarię odczuli również pasażerowie wszystkich przewoźników kursujących przez Warszawski Węzeł Kolejowy. Stacja Warszawa Praga była nieprzejezdna od godziny 2 w nocy. Sytuację udało się ustabilizować po godzinie 7. Niektóre pociągi notowały blisko dwugodzinne opóźnienia.

Bez wpływu na harmonogram

Witold Urbanowicz zastrzegł, że transport z płytami został zaplanowany z wyprzedzeniem i jego nieplanowane zatrzymanie nie wpływa na harmonogram prac na placu Zawiszy. 

Przebudowa placu rozpocznie się 7 lipca. Węzeł rozjazdowy na placu Zawiszy zostanie złożony, jak puzzle, z wielkoformatowych żelbetowych płyt prefabrykowanych. Dzięki tej technologii czas zamknięcia poszczególnych wlotów skrzyżowania zostanie skrócony z miesiąca do tygodnia. A te będą zamykane w trzech turach. Na pierwszy ogień pójdzie wlot zachodni. Od 7 do 13 lipca zamknięty będzie ruch tramwajowy od placu Zawiszy do placu Narutowicza. Tramwaje pozostaną na relacji Towarowa - Aleje Jerozolimskie. Funkcjonować będzie tymczasowa zawrotka w ul. Grójeckiej.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: