Węgrzy przygotowują się na uderzenie drugiej fali upałów w tym roku. Dla całego kraju ogłoszono czerwony alert. Z prognoz wynika, że temperatura może sięgnąć 39 stopni. Wzrasta również ryzyko pożarów - w sześciu komitatach wydano zakaz palenia ognisk.
Na terenie całych Węgier od niedzieli do piątku obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia przed upałami - poinformował naczelny lekarz kraju.
"Rozpoczyna się druga fala upałów w tym roku" - ostrzegał węgierski portal pogodowy Idoekep. Pierwsza fala miała miejsce na Węgrzech w połowie czerwca.
Niebezpieczne upały
Według prognoz w przyszłym tygodniu maksymalne temperatury w ciągu dnia będą utrzymywać się na poziomie ok. 35 st. Celsjusza, a miejscami dochodzić nawet do 39 stopni.
W zaleceniach wydanych dla ludności przez Centrum Zdrowia Publicznego i Farmacji podkreślono, że osoby pracujące na zewnątrz i biorące udział w imprezach plenerowych powinny odpowiednio się ubierać, chronić głowę i używać kremów z filtrem. Eksperci ostrzegają też, że upały są szczególnie niebezpieczne dla osób starszych i dzieci.
Należy unikać intensywnej aktywności fizycznej na zewnątrz, a także pamiętać o niepozostawianiu dzieci i zwierząt w zaparkowanych samochodach - napisano w zaleceniach. Jak dodano, wzrasta również ryzyko pożarów, w sześciu komitatach (odpowiednikach polskich województw) wydano zakaz palenia ognisk.
Źródło: PAP, idokep.hu
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock