Niedźwiedź błąkał się po ulicach miasta. Niepokoił kierowców i przechodniów 

Na ulicach rumuńskiego miasta Busteni pojawił się niedźwiedź. Zwierzę biegało w samym centrum, w okolicach dworca kolejowego i posterunku policji. Zdaniem lokalnych władz, to nie pierwszy taki przypadek w tej okolicy.

W Rumunii mieszka około 6000 niedźwiedzi brunatnych - około 60 procent całej europejskiej populacji tego gatunku. Nic dziwnego, że w górskich regionach kraju często dochodzi do bliskich spotkań niedźwiedzi z człowiekiem.

Biegał po centrum miasta

Niedźwiedź został sfilmowany we wtorek w pobliżu posterunku policji w Busteni, w samym centrum miasta. Na zdjęciach uchwyconych przez kierowców widać, że zwierzę miało na szyi obrożę, prawdopodobnie z nadajnikiem GPS.

Mieszkańcy natychmiast wezwali na miejsce służby. Wydane zostało specjalne ostrzeżenie o obecności groźnego drapieżnika. Zanim na miejsce przybyły służby, zwierzę zostało niegroźnie potrącone przez samochód. Ostatecznie niedźwiedź wrócił do lasu.

Częste spotkania z niedźwiedziami

- Takie przypadki są na porządku dziennym w Bușteni - mówi burmistrz miejscowości Laurențiu-Mircea Corbu, dodając, że każdej nocy pojawiają się trzy lub cztery osobniki. Mieszkańcy obawiają się, że w przyszłości może dojść do wypadków.

Kilka dni temu dwaj bracia z regionu Vrancea trafili z poważnymi obrażeniami do szpitala po tym, jak zostali zaatakowani przez niedźwiedzie.

Czytaj także: