Do 2040 roku na Księżyc ma polecieć indyjski astronauta - poinformował we wtorek indyjski rząd. Premier Narendra Modi poinformował też o planach budowy stacji kosmicznej do 2035 roku.
Ambicje kosmiczne Indii nabrały rozpędu, gdy w sierpniu bieżącego roku stały się pierwszym krajem, który wylądował pojazdem kosmicznym w pobliżu niezbadanego, południowego bieguna Księżyca. Zostało to zaplanowane zaledwie cztery dni po rozbiciu się rosyjskiej sondy Łuna-25. Podobna rosyjska misja zakończyła się niepowodzeniem.
Indie są czwartym krajem, po USA, byłym ZSRR i Chinach, który z powodzeniem doprowadził do lądowania statku kosmicznego na Księżycu.
Podbój kosmosu przez Indie
Po sukcesie księżycowej misji Indie wystrzeliły rakietę do badania Słońca, a jeszcze w tym tygodniu mają przeprowadzić test w ramach załogowej misji kosmicznej.
"Premier Narendra Modi zarządził, że Indie powinny teraz dążyć do nowych i ambitnych celów, w tym utworzenia 'Bharatiya Antariksha Station' (Indyjskiej Stacji Kosmicznej) do 2035 roku i wysłania pierwszego Hindusa na Księżyc do 2040 roku" - napisał rząd w oświadczeniu. "Aby zrealizować tę wizję, Departament Przestrzeni Kosmicznej (DoS) opracuje mapę drogową eksploracji Księżyca" - dodał. Premier rozważa również plany badań Wenus i Marsa.
Premier Modi informował w sierpniu o planach wysłania indyjskiego astronauty na Księżyc tuż po sukcesie misji księżycowej.
>>> CZYTAJ: Indie poleciały w stronę Słońca
Źródło: Reuters, businessinsider.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA