Kończy się sezon narciarski w Tatrach. Duże ocieplenie w ostatnich dniach spowodowało, że na szczytach szybko ubywa śniegu. Otwarty jest jeszcze szlak na odcinku Czarny Staw - Rysy oraz rejon Kotła Gąsienicowego.
"Decyzje o zamykaniu szlaków są podejmowane corocznie na podstawie monitoringu przyrodniczego. Śnieg ginie w oczach i w wielu miejscach nie zabezpiecza wystarczająco roślinności i gleby. Obserwujemy już wybudzone niedźwiedzie, ptaki przystępują do lęgów, a samice wielu gatunków wkrótce urodzą młode" - informują władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Turystykę narciarską czyli tak zwany skituring, można jeszcze uprawiać na szlaku czerwonym na odcinku Czarny Staw - Rysy, którego zamknięcie dla narciarzy jest planowane na 29 kwietnia. TPN przypomina, że na tym szlaku także poruszają się turyści piesi, którzy mają pierwszeństwo.
Otwarty dla narciarzy, zarówno skiturowych jak i zjazdowych, korzystających z wyciągu narciarskiego, jest nadal rejon Kotła Gąsienicowego. Trasa ze szczytu Kasprowego Wierchu na Halę Gąsienicową pozostanie otwarta do momentu zamknięcia wyciągu przez Polskie Koleje Linowe. Na trasie leży jeszcze od pięciu do 76 centymetrów śniegu.
Ochłodzenie i śnieg w przyszłym tygodniu
W piątkowym komunikacie TPN przekazano, że w Tatrach panują "na ogół dogodne warunki. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych".
Obowiązuje pierwszy, najniższy, stopień zagrożenia lawinowego. "Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin" - czytamy.
W kolejnym tygodniu w Tatrach się ochłodzi. Temperatura w ciągu dnia ma wynosić około -2 stopni Celsjusza, a na szczytach spadnie śnieg.
Źródło: PAP, TPN
Źródło zdjęcia głównego: kamery.topr.pl