Straż pożarna w związku z silnym wiatrem ostatniej doby najczęściej interweniowała na Pomorzu, gdzie wyjeżdżano około 350 razy. W miejscowości Murowaniec w powiecie słupskim jedna osoba zginęła, a jedna została ranna po tym, jak na samochód, którym podróżowały upadło drzewo. W województwie warmińsko-mazurskim wiatr uszkodził blachy na dachach trzech budynków. Powalone drzewa blokowały drogi.
Najsilniej w piątek oraz w nocy z piątku na sobotę wiało na Pomorzu, w związku z czym strażacy do godziny 10 interweniowali około 350 razy - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku brygadier Łukasz Płusa.
Najwięcej interwencji było w powiecie wejherowskim, w Gdańsku, w powiecie kartuskim i puckim. Głównie interwencje były związane z usuwaniem połamanych konarów, gałęzi, jak również powalonych drzew.
Drzewo przewróciło się na jadące auto
- W trakcie jazdy na samochód osobowy spadło drzewo. Jedna osoba zginęła i jedna jest ranna - powiedział Płusa. Na miejscu zginął 35-letni mężczyzna, a 24-letnia pasażerka samochodu trafiła do szpitala.
W miejscowości Warcino, również w pow. słupskim, strażacy zabezpieczali 20-metrowy metalowy komin, który przechylał się w wyniku silnego wiatru, o czym informowano na Twitterze KW PSP w Gdańsku. Z jednego budynku ewakuowano 10 osób.
Jak informowała reporterka TVN24 Anna Maria Kowalewska na gdańskim lotnisku odnotowano problemy z lądowaniem samolotów, natomiast w porcie w Gdańsku wystąpiły kłopoty z przeładunkiem.
Zablokowane drogi i uszkodzone dachy na Warmii i Mazurach
Ostatniej doby w województwie warmińsko-mazurskim straż pożarna przeprowadziła około 45 interwencji związanych z warunkami atmosferycznymi, głównie przy usuwaniu tarasujących drogi drzew i konarów połamanych przez wiatr. Żywioł uszkodził też blachy na dachach trzech budynków. - Większość zdarzeń związanych z silnym wiatrem zanotowano w powiatach bartoszyckim, olsztyńskim, gołdapskim i braniewskim - przekazał kapitan Marcin Rezmer z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej. Dodał, w żadnym z tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. W sobotę rano przez awarie spowodowane przez wiatr wyłączonych jest jeszcze 49 stacji transformatorowych - poinformował dyżurny wydziału zarządzania kryzysowego urzędu wojewódzkiego. Bez prądu pozostawało 750 odbiorców, głównie w okolicach Ełku, a także Olsztyna, Elbląga i Braniewa.
Do piątkowego wieczoru blisko 500 interwencji w całym kraju
Jak informowała na Twitterze w piątek wieczorem Państwowa Straż Pożarna, do godziny 23 na terenie całej Polski strażacy otrzymali 479 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem.
W piątek, poza Śnieżką, gdzie w porywach wiało z prędkością 130 kilometrów na godzinę, najsilniejsze porywy odnotowano w Łebie. Tam porywy wiatru sięgały 94 km/h. W sobotę wiatr się uspokoił, na Wybrzeżu - jak wynika z prognozy zagrożeń IMGW -- może jednak nadal wiać mocno.
Źródło: PAP, wetteronline.de, tvn24.pl, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Szostak