Gert Nepel nagrał po południu w poniedziałek nadciągającą nad Wiedeń burzę. Jego kamera była ustawiona w oknie biura ulokowanego w centrum miasta. Dzięki temu na filmie poklatkowym możemy zobaczyć, jak Wiedeń znika pod kłębiastymi chmurami i strugami deszczu.
Piękna, ale niebezpieczna
Zjawisko - choć fascynujące do obserwowania - spowodowało utrudnienia w mieście. Straż pożarna interweniowała około 90 razy. W niektórych dzielnicach pojawiły się przerwy w dostawie prądu.
Najbardziej ucierpiały środkowa i północno-zachodnia część miasta. Jak podała największa w kraju agencja meteorologiczna UWZ (Osterreichische Unwetterzentrale), prędkość maksymalna porywów wiatru wyniosła miejscami 95 kilometrów na godzinę. Burza przyniosła też spore opady deszczu - lokalnie w ciągu 10 minut spadło do 20 litrów wody na metr kwadratowy.
Autor: dd/map / Źródło: Reuters, UWZ