Mount Everest mierzono wiele razy. Teraz, po raz pierwszy w historii, zrobi to Nepal. Na wysokość najwyższego szczytu na świecie mogło mieć wpływ potężne trzęsienie Ziemi sprzed dwóch lat.
Nepal po raz pierwszy zmierzy najwyższy szczyt globu - Mount Everest. Celem jest sprawdzenie, czy na jego wysokość miało wpływ trzęsienie ziemi, które dotknęło kraj w 2015 roku - poinformował rząd nepalski.
Oficjalnie wysokość Mount Everestu, położonego na granicy Nepalu z Chinami, wynosi 8848 m n.p.m. - według pomiaru wykonanego w 1955 roku.
Różne wyniki
Tę wysokość kwestionowali jednak naukowcy. Górę mierzono przy pomocy satelity (8850 m), a także specjalnego pryzmatu służącego do wykonania pomiaru laserowego (8846 m). W 2005 roku Chińczycy dokonali pomiaru bez pokrywy śnieżnej na wierzchołku (8844,43 m).
- Nepal nigdy nie mierzył Mount Everestu, mimo że szczyt leży na jego terytorium. Chcemy udowodnić naszemu narodowi, że kraj jest zdolny tego dokonać - powiedział przedstawiciel służb rządowych Ganesh Prasad Bhatta.
Prace specjalnej komisji ekspertów z Nepalu i z zagranicy mają potrwać dwa lata.
Trzęsienie ziemi
W kwietniu 2015 roku trzęsienie ziemi w Nepalu o sile 7,8 stopni w skali Richtera spowodowało śmierć blisko dziewięciu tysięcy osób. Zginęło m.in. 19 osób w zasypanej przez lawinę bazie himalaistycznej na stoku Mount Everestu.
Według niektórych obserwatorów kataklizm wywołał trwałe zmiany na najwyższym szczycie Ziemi. W maju tego roku potwierdzono pojawiające sie przez wiele miesięcy wcześniej informacje, że legendarny, znajdujący się tuż przed szczytem, na wysokości 8790 m n.p.m. Stopień Hillary'ego (Uskok Hillary'ego) przestał istnieć.
12 metrowa ściana skalna przez lata sprawiała wspinaczom najwięcej trudności technicznych w drodze na szczyt. Uskok określany był mianem "wąskiego gardła", powodował powstawanie kolejek na szczyt.
Kolejki na Mount Everest:
Autor: AP/ja / Źródło: PAP