Na Giewoncie i Kasprowym Wierchu w czwartek pojawił się pierwszy śnieg. Zarówno w Tatrach, jak i Bieszczadach, warunki nie sprzyjają pieszym wędrówkom.
Na Kasprowym Wierchu spadł pierwszy jesienny śnieg w tym roku. Utworzył na szczycie warstwę czterech centymetrów, a temperatura spadła lekko poniżej zera - powiedział w czwartek dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego.
Śnieg spadł także na Giewoncie. Na nagraniu z godziny 9.30, którym podzielił się z nami Pan Przemysław, widać ośnieżoną drogę na szczyt. W Tatrach panują niekorzystne warunki turystyczne. Kilkucentymetrowa warstwa śniegu leży w partiach powyżej 1800 metrów nad poziomem morza - poinformowały służby Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN).
"Dodatkowym utrudnieniem w tej części Tatr jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń" - czytamy w komunikacie turystycznym TPN.
Trudne warunki także w Bieszczadach
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim są trudne warunki do uprawiania turystyki.
- Wszędzie pada deszcz, a mgła ogranicza widoczność w górach - powiedział w czwartek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Zdzisław Dębicki. - W bieszczadzkich dolinach widać w promieniu pół kilometra. Natomiast powyżej górnej granicy lasu mgła ogranicza widoczność nawet do kilkudziesięciu metrów - mówił ratownik dyżurny.
Rano termometry, między innymi w Cisnej i Ustrzykach Górnych, pokazywały 9-10 stopni Celsjusza.
- Szlaki górskie są śliskie, mokre i błotniste, a zalegająca mgła utrudnia poruszanie się w górach - przypomniał Dębicki.
Jak zaznaczył, idąc w góry, należy między innymi mieć dobrze wyposażony plecak. Trzeba zabrać ze sobą kaloryczne jedzenie, ciepłe napoje, latarki, rękawiczki, czapkę, skarpety.
- W górach, z uwagi na warunki pogodowe, staramy przebywać się jak najkrócej, mamy ze sobą naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację "Ratunek" – dodał ratownik dyżurny GOPR.
Autor: kw/dd / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Przemysław Sobczyk