"Kilka miesięcy temu zauważyliśmy, że nasza statuetka z działu Świat Egipski obraca się wokół własnej osi niezauważalnie wolno" - pisze na swoim blogu Muzeum w Manchesterze. Pracownicy postanowili nakręcić film, by sprawdzić, jak zachowa się figurka.
Pracownicy muzeum zainstalowali kamerę, która przez kilka dni rejestrowała każdy ruch statuetki. Okazało się, że zaledwie w ciągu 3 dni statuetka obróciła się o ok. 270 stopni. Potem przez kolejne nie drgnęła. Co ciekawe, figurka obraca się tylko w ciągu dnia, w nocy nie drgnęła ani o milimetr.
Siły zmarłego?
Jak powiedziała pracownica muzeum w rozmowie z BBC News, teorii na temat tego, co wprawia w ruch starożytną statuetkę, było kilka. Wyjaśniła, że jedni sądzą, że to tajemnica związana ze starożytnym Egiptem i spirytualizmem.
Starożytni wierzyli, że statuetki są drugim domem dla dusz zmarłych. Według kustoszki, duszy tego konkretnego zmarłego nie udało się wstąpić do figurki, dlatego ta się obraca.
Ta bardziej przyziemna teoria mówi jednak, że szklana gablota, w której umieszczone są figurki, jest przytwierdzona do ściany. Wchodzący i wychodzący z pomieszczenia ludzie muszą wprawiać ścianę w wibrację.
25-centymetrowa statuetka pochodzi z ok. 1800 r. p.n.e.
Więcej o tajemnicznej egipskiej statuetce przeczytać można na blogu dr. Campbella Price'a, kuratora ekspozycji o Egipcie i Sudanie.
Autor: pk/rs / Źródło: BBC News