Od kilku dni mieszkańcy południowych i centralnych regionów Peru zmagają się z powodziami. Woda zalała domy, pola uprawne, zniszczyła też drogi.
W mieście Cuzco, na południowy wschód od Limy, środowe gwałtowne opady deszczu zniszczyły domy. W mieście Puno wylała rzeka Quellomayo, zalewając dziesiątki domów oraz drogi. Miejscami woda sięgała do pasa.
"Zabrała cały mój dom"
- Zobaczcie, woda zabrała cały mój dom, hodowlę ryb, a na tyłach hodowałem pszczoły i to też zostało zniszczone - powiedział mieszkaniec regionu Yoel Quispe. Jak dodał, wszystko stało się w zaledwie trzy godziny.
Jak poinformowały władze, takich opadów nie zaobserwowano w tym regionie od 2002 roku.
Wylała też rzeka Palcazu w miejscowości Pasco, niszcząc domy i centrum medyczne.
W Peru aktualnie trwa pora deszczowa, która skończy się w kwietniu.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters