Centralna Agencja Wywiadowcza współfinansuje projekt badawczy, którego celem jest ustalenie, czy ludzie mogliby użyć geoinżynierii do sterowania zjawiskami przyrody i zatrzymania zmian klimatycznych.
21-miesięcznym projektem kieruje Narodowa Akademia Nauk, a jego całkowity koszt to 630 tys. dolarów.
Naukowcy mają badać możliwości wpływu ludzi na pogodę, ocenę zagrożeń oraz zbadać ewentualne konsekwencje potencjalnych prób ludzkiej kontroli warunków pogodowych.
Potwierdzają zaprzeczając
National Academy of Sciences (NAS - Narodowa Akademia Nauk) potwierdza informację, że wywiad współfinansuje projekt wraz National Oceanic and Atmospheric Administration (Narodowa Administracja ds. Oceanów i Atmosfery - red.).
Edward Price, rzecznik CIA odmówił jednoznacznego potwierdzenia tej informacji. - To naturalne, że Agencja jest zainteresowana badaniami nt. zmian klimatycznych i pogody. Kieruje nami chęć lepszego zrozumienia tego zjawiska i jego wpływu na bezpieczeństwo narodowe - przyznał jednak.
To nie pierwszy raz
Akademia przyznała, że wcześniej z powodzeniem wpływano na pogodę. Mowa o tzw. zasiewaniu chmur, polegającym na wymuszeniu opadów nad danym terenem.
Wielu zwolenników teorii spiskowych uważa, że zaangażowanie wywiadu w ten projekt miałoby mu dać możliwość np. strzelania piorunami w dowolne cele. Naukowcy odpierają ten zarzut, twierdząc, że ich celem jest zrozumienie czynników warunkujących pogodę.
Ta wiedza pozwoliłaby na dokładniejsze prognozowanie, a także zapobieganie zjawiskom suszy.
Autor: mb//gak / Źródło: The Atlantic Cities
Źródło zdjęcia głównego: NASA