Utrata czworonoga niekiedy jest bardzo bolesna. Naukowcy z Korei Południowej, aby nam pomóc odbudować złamane serce, klonują psy. Za 100 tysięcy dolarów otrzymamy niemal idealną kopię naszego pupila.
Często traktujemy psy jak członków rodziny. Niestety w pewnym momencie nasz towarzysz odchodzi. Każdy na swój sposób stara się z tym pogodzić. Jedni z nas przechodzą nad tym do porządku dziennego, inni opłakują stratę przez długi czas, a jeszcze inni w pocieszeniu spieszą, aby kupić nowego ulubieńca. Co w przypadku gdy nie wyobrażamy sobie życia bez naszego czworonoga? Naukowcy z Korei Południowej dają nam możliwość, aby nasz pupil powrócił.
Nowe życie 400 psów
Za 100 tys. dolarów w laboratorium biotechnologicznym Sooam, można sklonować psa. Firma działa od 2006 roku i miesięcznie ma około 15 klientów, a łącznie sklonowała już ponad 400 zwierząt. Przedsiębiorstwo zostało założone przez lekarza weterynarii i naukowca Woo Suk Hwanga, który swego czasu został oskarżony o sfabrykowanie badań klonowania embrionów człowieka. Wkrótce z usług Sooam będzie można korzystać też w USA oraz w Wielkiej Brytanii.
Naukowcy używają tej samej metody, którą stosowano 50 lat temu przy stworzeniu owcy Dolly. Metoda zwana jest transferem jądrowym i polega na pobraniu komórek z informacjami genetycznymi ze zwierzęcia. Następnie, gdy powstanie embrion, jest on umieszczany w matce zastępczej. Nie musi być ona tej samej rasy, ale powinna być podobnej wielkości.
Idealna kopia
Niestety, występuje też ryzyko, że zwierzę urodzi się niezdrowe, a wtedy proces trzeba powtarzać do momentu uzyskania zdrowego klonu. W wyglądzie psów można dostrzec także kilka różnic np. dalmatyńczyki mogą mieć inne rozmieszczenie kropek. Od "oryginalnego" psa klon może się różnić też osobowością i temperamentem.
Autor: kw/mk / Źródło: iflscience.com