Chiny przeżywają wyjątkowo mroźną zimę. Choć panujące tam temperatury nie dorównują światowym rekordom, to synoptycy obliczyli, że w tym roku są najniższe od prawie trzech dekad. Nie wszystkich jednak takie warunki martwią.
Niższe niż w poprzednich latach średnie temperatury utrzymują się w Chinach już od końcówki listopada. Synoptycy odnotowali, że jak dotąd tegoroczna zima jest chłodniejsza o 1,3 st. C od poprzednich. W sobotę Chiński Urząd Meteorologiczny poinformowała, że średnie temperatury są obecnie najniższe od 28 lat.
Północny wschód kraju odnotowuje temperatury najniższe aż od 43 lat. Termometry pokazywały tam w ostatnich dniach -15,3 st. C, czyli o 3,7 st. C mniej, niż wynoszą średnie wartości dla tego okresu.
Problemy na morzu, w powietrzu i na drogach
Mrozy spowodowały problemy w żegludze. Lód, który skuł zatokę Laizhou Wan na Morzu Żółtym, unieruchomił tysiąc statków. Jak informował Zheng Dong, główny meteorolog Centrum Monitorowania Środowiska Morskiego Yanta, że w minionym tygodniu zamarzło 291 km kw. wód zatoki.
Zima zakłóciła też transport w kraju. Z powodu śnieżycy opóźnionych było 140 lotów ze stolicy prowincji Hunana w centrum kraju. Obfite opady śniegu wymusiły też zamknięcie niektórych odcinków trasy ekspresowej Pekin – Hongkong - Makau.
Sanki, bałwany, lodowe rzeźby
Śnieg i mróz to jednak nie tylko kłopoty. Z takiej pogody cieszą się dzieci, które w parkach jeżdżą na sankach i lepią bałwany oraz inne śniegowe figury. W miejscowości Harbin na północnym wschodzie kraju trwa festiwal rzeźb lodowych, który odbywa się tam już 50. raz. Podświetlone na kolorowo pałace i różne figury wieczorami tworzą niezwykłą scenerię.
Lodowate kąpiele dla zdrowia
W tym samym mieście głośno też jest o amatorach pływania w lodowatej wodzie. Tamtejszych morsów nie odstrasza 26 stopni mrozu i to, że przed kąpielą trzeba wyrąbać "basen" w lodzie. Twierdzą, że hartowanie ciała i ducha w zimnej wodzie poprawia krążenie, trawienie i chroni przed każdym przeziębieniem.
Autor: js/rs / Źródło: Reuters