Meteorolodzy zapowiadają, że do końca tygodnia będzie prószył śnieg. Według ich prognoz biały puch pojawi się niemalże wszędzie, choć opad będzie niewielki - nie będzie przekraczał 4 cm. Choć w większości kraju termometry wskażą ujemne wartości, pod koniec tygodnia na południowym zachodzie temperatura będzie dodatnia.
W czwartek najcieplej będzie na zachodzie Polski - termometry wskażą 0 st. C. Synoptycy przewidują także sporo rozpogodzeń. Według synoptyków mieszkańcy województwa opolskiego i podlaskiego nie zobaczą tego dnia prószącego za oknem białego puchu.
Przebłysków słońca mogą 30 stycznia oczekiwać mieszkańcy południowo-wschodniej części kraju. W tym regionie spadnie około centymetr białego puchu, a termometry wskażą -5 st. C.
Mocniejsze zachmurzenie utrzyma się tego dnia w centralnych i północnych województwach. Synoptycy przewidują, że miejscami spadnie do 3 cm śniegu. Najchłodniejszym regionem będzie północno-wschodni obszar kraju - termometry wskażą tam -11 st. C. W centralnych województwach synoptycy spodziewają się temperatury -8 st. C i -2 st. C na północno-zachodnich.
Dodatnie południe
W piątek zachmurzenie utrzyma się jedynie w północnych województwach - zaznaczają meteorolodzy. Tam także spadnie najwięcej śniegu (3-4 cm) i nastąpi duża różnica temperatur - podczas gdy bliżej granicy zachodniej termometry wskażą 0 st. C, termometry bliższe wschodniej wskażą -9 st. C.
Śnieg pojawi się także w centralnych województwach, z przerwami na przejaśnienia. Spadnie do 2 cm świeżego puchu, a termometry wskażą -3 st. C.
Z kolei na południu Polski utrzyma się umiarkowane zachmurzenia, z częstymi rozpogodzeniami. Meteorolodzy wykluczają opady śniegu, a termometry wskażą od -1 st. C na południowym wschodzie do 3 st. C na południowym zachodzie.
Autor: mb/rp / Źródło: TVN Meteo