Możemy już oglądać koniunkcję Księżyca i jasnego Jowisza. Wąski rożek Srebrnego Globu znalazł się zaledwie 4 stopnie od Gazowego Giganta. Zjawisko można obserwować już od godziny 17:30.
O interesującej koniunkcji na nocnym niebie informuje dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Dwa jasne ciała obok siebie
Księżyc na swojej drodze na sferze niebieskiej przesuwa się na tle gwiazd i planet, zakrywając i odkrywając wiele z nich. Zjawiska takie wyglądają najbardziej efektownie, gdy zakrywana gwiazda lub planeta jest jasna lub gdy mamy do czynienia z bliskim spotkaniem, w którym Księżyc świeci tuż obok danego, najlepiej jasnego obiektu.
Do takiego właśnie spotkania doszło w poniedziałek wieczorem, kiedy to na odległość tylko 4 stopni od Jowisza zbliżyła się tarcza Księżyca będącego w pierwszej kwadrze. Na obserwacje można było wyjść już godzinę po zachodzie słońca czyli w okolicach godziny 17:30. Oba ciała górowały wtedy na wysokości około 50 stopni nad południowym horyzontem. Księżyc świecił prawie dokładnie nad Jowiszem.
Wenus w pobliżu
Księżyc i Jowisz świecą teraz na granicy konstelacji Ryb, Barana i Wieloryba. Z ich odnalezieniem nie będziemy mieli jednak najmniejszych problemów, bo są one obecnie jednymi z najjaśniejszych obiektów na niebie. Uroku całej koniunkcji dodaje trzecie bardzo jasne ciało - Wenus, która świeci niespełna 20 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem.
Chociaż koniunkcja jest doskonale widoczna gołym okiem, użycie do obserwacji teleskopu lub lunety pozwoli nam na podziwianie szczegółów powierzchni Srebrnego Globu, a także dojrzenie tarczy Jowisza i jego galileuszowych satelitów. Nawet typowa lornetka, która powiększa 7-10 razy i ma pole widzenia na poziomie 5-7 stopni jest warta użycia. W takim instrumencie Jowisz i Księżyc zmieszczą się razem w polu widzenia i można je obserwować je jednocześnie.
Jeśli uda Wam się uchwycić zjawisko na zdjęciach, koniecznie pochwalcie się nimi w Kontakcie Meteo!
Autor: //ms,ŁUD / Źródło: PAP