Potężne pożary buszu, które od wielu tygodni niepokoją mieszkańców południowo-wschodnich regionów Australii, pozbawiły życia kolejne dwie osoby. Mimo kontrowersji i ryzyka wybuchów kolejnych pożarów, w Sydney coroczny pokaz fajerwerków odbył się zgodnie z planem.
Po poniedziałkowych upałach, połączonych z silnym wiatrem, pogorszyły się warunki w stanach Wiktoria i Nowa Południowa Walia, które walczą z gwałtownymi pożarami lasów. We wtorek dwie osoby zginęły w miejscowości Cobargo w Nowej Południowej Walii.
Rozległe pożary podsycane przez upał i silny wiatr zabarwiły w Sydney niebo na czerwono.
Ewakuacje na plaże
Pożary wyrządziły poważne szkody w popularnej miejscowości wypoczynkowej Mallacoota w Wiktorii. Panujące tam warunki są opisywane jako "apokaliptyczne". Około czterech tysięcy mieszkańców Mallacooty i przebywających tam turystów musiało schronić się przed ogniem na plażach. Polecenie ewakuacji na plaże wydały ludności także władze Nowej Południowej Walii.
- Poszukiwanie schronienia bliżej plaży to o wiele bezpieczniejsza opcja - stwierdził komendant Shane Fitzsimmons z lokalnej straży pożarnej.
Premier stanu Wiktoria Daniel Andrews powiedział, że są plany ewakuowania drogą morską uwięzionych przez pożar ludzi.
Trwają poszukiwania pięciu zaginionych osób: czterech z Wiktorii i jednej z Nowej Południowej Walii. W związku z pożarami w części miast Australii odwołano pokazy fajerwerków z okazji Nowego Roku.
Kontrowersje wokół świętowania
Mimo sprzeciwu części społeczeństwa i niektórych polityków, służby pożarnicze wyraziły zgodę na coroczny sylwestrowy pokaz fajerwerków w Sydney. Argumentami za odwołaniem miały być zwiększone ryzyko pożarowe i solidarność z innymi miastami, w których Nowy Rok nie zostanie tak spektakularnie powitany.
"Czy Sydney naprawdę będzie miało fajerwerki dziś w nocy, kiedy połowa naszego kraju płonie" - napisał na Twitterze jeden z użytkowników.
- Wielu z nas ma mieszane uczucia co do tego wieczoru, ale ważną rzeczą, którą wyniesiemy z tej decyzji, jest to, że jesteśmy odpornym regionem - powiedziała premier stanu Nowa Południowa Walia Gladys Berejiklian. Burmistrz Sydney Clover Moore dodał, że planowanie pokazu rozpoczęło się 15 miesięcy temu, a większość budżetu została już rozdzielona.
Słynny pokaz w Sydney odbył się więc zgodnie z planem.
Zmienne warunki
Komendant straży pożarnej Shane Fitzsimmons ostrzegł, że ze względu na zmienne warunki pogodowe pożary mogą być jeszcze bardziej nieprzewidywalne.
- W gorących, suchych i wietrznych warunkach, których spodziewamy się w najbliższym czasie, mogą wybuchać kolejne pożary - powiedział.
W stanie Nowa Poludniowa Walia wiało tak mocno, że porywy przewróciły ciężarówkę. Fitzsimmons powiedział, że członkowie ekipy strażackiej opisali tę scenę jako "naprawdę straszne, ogniste tornado".
W sąsiednim stanie Wiktoria strażacy walczyli z ogniem, który nagle zmienił swój kierunek z powodu zmiennego wiatru i zniszczył wiele nieruchomości. Według kontrolera regionalnego straży pożarnej stanu Petera O'Keefe'a, pojawiają się słupy ognia, które dużo wyżej, na wysokości około 14 kilometrów, "generują własną pogodę".
Niebezpieczny sezon
W wyniku pożarów w stanach Nowa Południowa Walia, Australia Południowa, Wiktoria i Queensland zginęło co najmniej 12 osób. Ogień zniszczył ponad tysiąc domów, z czego większość znajdowała się w Nowej Południowej Walii.
Tegoroczny sezon pożarów w Australii rozpoczął się wyjątkowo wcześnie i przynosi większe niż w poprzednich latach tragiczne żniwo. Gwałtowność żywiołu i niezwykle wysokie temperatury przypisywane są zmianom klimatu.
Autor: kw/aw / Źródło: PAP, Reuters