Amerykanin lecący z Atlanty do Minneapolis nagrał komórką wyjątkowy film. Widać na nim, jak w samolot stojący na pasie startowym uderza piorun.
18 sierpnia pewien Amerykanin miał lecieć z Atlanty do Minneapolis. Jego samolot został zatrzymany na pasie startowym Międzynarodowego Portu Lotniczego Hartsfield-Jackson w Atlancie tuż przed startem. Powód? Nad lotnisko nacierała niebezpieczna burza.
Film dla żony
Mężczyzna włączył telefon, żeby nagrać to, co działo się na pasie startowym, a następnie wysłać film do żony. Jak pomyślał, tak zrobił, ale nie widział w tym nic nadzwyczajnego. Dopiero po obejrzeniu filmu zdał sobie sprawę, że zarejestrował, jak w stojący nieopodal samolot uderza piorun.
Klatka Faradaya
W czasie burz w samoloty nierzadko uderzają pioruny, ale maszyny odporne na wyładowania dzięki efektowi klatki Faradaya. W czasie uderzenia korpus samolotu ulega naładowaniu, jednak ludzie i elektronika pokładowa nie odczuwają tego. Czasem jednak zdarza się, że zabezpieczenia nie wystarczają i dochodzi do zwarcia elektroniki, jednak są to przypadki bardzo rzadkie.
Autor: mar/map / Źródło: ENEX