Ogromny lew morski niespodziewanie pojawił się w centrum brazylijskiego kurortu. Ku uciesze turystów cierpliwie pozował do zdjęć. Skrzyżowanie, które osobnik wybrał sobie na spacer, było zamknięte przez 20 minut.
Ważący pół tony i mierzący ponad 3 metry długości lew morski opuścił swój dom - wody Oceanu Atlantyckiego - w sobotę po południu.
Zwierzę poczłapało w kierunku centrum miasta. Przemierzyło jedną z najbardziej ruchliwych ulic brazylijskiego miasta Balneario Camboriu i zatrzymało na przejściu dla pieszych ruchliwego skrzyżowania.
Na ratunek lwu
Policja i straż pożarna chłodziła zwierzę wodą. W tym czasie turyści robili sobie z nim zdjęcia i kręcili filmiki.
Lokalne władze twierdzą, że lew morski zablokował ruch na skrzyżowaniu na ok. 20 minut. Po 1,5 godziny zwierzę bezpiecznie wróciło do wody.
Autor: pk/ŁUD / Źródło: Reuters TV