Fatalne samopoczucie mamy dzisiaj gwarantowane. To za sprawą aury. Ciśnienie będzie spadać, temperatura pozostanie wysoka, a na dodatek odczujemy silne porywy wiatru.
Dziś mamy do czynienia z bardzo ciekawą pogodą. Nie dość, że bardzo silnie wieje, to jeszcze gwałtownie spada ciśnienie i jest ciepło. Skąd taki chaos w pogodzie?
- Wszystko przez zachodnią cyrkulację i napływ mokrego oraz wilgotnego powietrza znad Atlantyku - wyjaśnia Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Ciśnienie w dół
Barometry w centrum kraju pokazują teraz 996 hPa, ale ciśnienie do południa spadnie do 995, a w nocy do 992 hPa, żeby kolejnego dnia wzrosnąć ponownie do 996 hPa. Huśtawkę ciśnienia powodują kolejne niże z frontami atmosferycznymi przechodzące przez nasz kraj.
- Takie zmiany ciśnienia to najgorsze co może być dla naszego organizmu. Przed przejściem frontu ciśnienie spada, za frontem rośnie. W konsekwencji boli nas głowa, jesteśmy rozkojarzeni, rozdrażnieni i mamy ograniczoną szybkość reakcji - wyjaśnia synoptyk.
Temperatura w górę
Cyrkulacja zachodnia to cyrkulacja ciepła, dlatego dzisiejsza temperatura przekroczy nawet 10 st. C. Mało tego, wartości maksymalne zostaną osiągnięte między godziną 6 a 10 rano, a nie jak zazwyczaj około 14.
- To dlatego, że wartość maksymalna związana będzie z napływem ciepłego powietrza, a nie z operacją słońca - wyjaśnia Chrzanowski.
Już teraz w większości miast temperatura sięga przewidywanej na dziś wartości maksymalnej.
Za tą ciepła masą powietrza przejdzie chłodny front, który teraz znajduje się nad Bałtykiem i temperatura powoli będzie spadać. W środę na północnym-wschodzie jest nawet szansa na opady deszczu ze śniegiem.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo