W USA pogoda płata figle. W górach Alta w stanie Wyoming spadł śnieg, zaskakując turystów swoją obecnością. Biały puch spadł również w stanie Montana, na terenie Parku Narodowego Glacier. Ponieważ w Montanie padał także deszcz, w tym rejonie zaistniało realne zagrożenie powodziowe.
Od poniedziałku 16 czerwca pogoda nie rozpieszcza mieszkańców stanu Montana. W Parku Narodowym Glacier odnotowano obfite opady deszczu i śnieg. Teraz topniejący puch stanowi poważne zagrożenie powodziowe.
Władze przygotowują worki z piaskiem.
Jak informowała rzeczniczka parku Denise Germann, w regionie East Park Lake odnotowano 14 cm śniegu.
Synoptycy prognozują kolejne opady deszczu i śniegu. Pracownicy parku przygotowani są na ewentualne ewakuacje z obszarów administracyjnych, pracowniczych i mieszkaniowych. Zamknięto camping, szlak po wschodniej stronie parku oraz fragment obszaru po zachodniej stronie jeziora Kintla.
Pogoda ma się poprawić po 20 czerwca.
Zaskoczeni turyści
Opady śniegu zaskoczyły również turystów spędzających urlopy w górach Alta w hrabstwie Teton (stan Wyoming). W najwyższych partiach regionu spadło ponad 30 cm białego puchu.
- Szykowałem się na słońce, a okazało się co innego - narzekał niemiecki turysta Frank Schiller.
Nadzieja na poprawę
Właściciele ośrodków turystycznych z zasypanego białym puchem regionu mają nadzieję, że pogoda się poprawi, bo wielu gości odwołuje swoje rezerwacje.
Póki co synoptycy prognozują jeszcze opady śniegu i deszczu w najwyższych partiach gór w czwartek.
Autor: PW/map / Źródło: ENEX