Sporo burz, szczególnie na Wybrzeżu i w górach, a na termometrach coraz niższe wartości - tak zapowiada się koniec długiego weekendu. Na południu kraju trzeba będzie często sięgać po parasole i sztormiaki. Za to na Mazurach dobre warunki do wypoczynku utrzymają się do niedzieli.
Nad morzem burzowych chmur należy się spodziewać w czwartek, piątek i niedzielę. W sobotę niebo powinno być pogodne. Temperatura będzie się systematycznie obniżać.
W kolejne dni termometry pokażą coraz niższe wartości: 17 st. C w piątek, 15 st. C w sobotę i zaledwie 13 st. C w niedzielę.
Burze co drugi dzień
Ci, którzy majówkę spędzają na Mazurach, powinni być zadowoleni - w północno-wschodniej części kraju zmiany pogody będą najłagodniejsze. Najbliższe dni ułożą się na przemian - sobota będzie pogodna, natomiast w piątek i niedzielę popada i zagrzmi.
Temperatury w tych rejonach też będą spadać, ale ochłodzenie będzie mniej odczuwalne. W piątek ma być 20 st. C, potem temperatury spadną do 18, a następnie do 15 kresek.
W górach suchy tylko piątek
Na południu będzie najcieplej, ale można też spodziewać się szczególnie dynamicznych zmian pogody. Deszcz i burze mogą w górach pojawiać się w sobotę i niedzielę. Sucho i pogodnie zapowiada się tylko piątek.
W piątek temperatury obniżą się o 5 kresek, do 20 st. C. W sobotę termometry pokażą 19 st. C, a w niedzielę 17 st. C.
Autor: js/ŁUD/mj / Źródło: TVN Meteo