Huragan Florence przeraża swoim ogromem. Zdjęcia, jakie wykonał niemiecki astronauta Alexander Gerst z wysokości ponad 400 kilometrów nad Ziemią, zapierają dech w piersi.
- Uważaj, Ameryko! - napisał na portalu Twitter Alexander Gerst, który w lipcu dołączył do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Zamieścił na portalu społecznościowym zdjęcia potężnego huraganu Florence. Ten niemiecki astronauta ma bardzo ważne przesłanie dla Amerykanów, mieszkających w rejonie huraganu Florence. - Ja nie żartuję, czeka was istny koszmar - przestrzegł.
Uderzy w nocy
Huragan Florence jest już coraz bliżej południowo-wschodnich wybrzeży USA. Według Narodowego Centrum do spraw Huraganów, ma uderzyć w wybrzeże o godzinie 2 w nocy z czwartku na piątek (w Polsce będzie wtedy godzina 8 rano w piątek).
Jak napisał Gerst, Florence jest ogromny - ma szerokość ponad 800 kilometrów, dlatego też udało się go uchwycić jedynie za pomocą szerokokątnego obiektywu, jaki znajduje się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Gerst zrobił to zdjęcie, kiedy wraz z Międzynarodową Stacją Kosmiczną przelatywał nad okiem huraganu:
Gerst skierował też swój potężny aparat prosto na oko huraganu:
- Patrzyliście kiedyś wprost oka huraganu czwartej kategorii? - napisał Gerst na Twitterze.
A tak wygląda oko cyklonu z bliska:
Zdjęcia Florence wykonał także inny astronauta - Ricky Arnold z NASA. Powiedział, że będzie myślami z tymi, których żywioł zaatakuje.
Poniższe zdjęcie prezentuje obrzeża huraganu, niedaleko Cape Hatteras w Karolinie Północnej - tam, gdzie huragan może uderzyć:
Ricky Arnold śledzi ścieżkę huraganu od kilku dni. Tak wyglądał Florence w poniedziałek:
Jeżeli mieszkacie na zagrożonym terenie, czekamy na Wasze relacje:
E-mail: kontakt24@tvn.pl
Telefon: + 48 22 324 24 24
Nr sms/mms: +48 516 4444 24
Autor: dd/aw / Źródło: sciencealert.com