- Aktywność burz spada, ale mogą się jeszcze pojawiać - informował wieczorem Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo. Około godziny 21.30 wciąż grzmiało na Dolnym Śląsku, a także lokalnie na Lubelszczyźnie i w Wielkopolsce.
Front burzowy przesuwał się wieczorem się nad Polską. Przed godz. 21.00 synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski informował, że grzmiało we Wrocławiu, w Strzelinie, w Wojcieszowie, w Jeleniej Górze, w Tomaszowie Lubelskim, w Lubaczowie i w Kaliszu.
Czwartek by pierwszym prawdziwie "burzowym" dniem tej wiosny. Od rana grzmiało na pograniczu Pomorza i Wielkopolski.
Natomiast po południu burze uaktywniły się przed godz. 17.00. Zagrzmiało wówczas na Podlasiu, na Lubelszczyźnie i w Wielkopolsce.
Legenda: Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne na terytorium Polski w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Autor: kt/mj / Źródło: TVN Meteo