Wędkarz został zagryziony na śmierć przez bobra po tym, jak spróbował zrobić mu zdjęcie. Zwierzę przegryzło mu tętnicę.
Do zdarzenia doszło w okolicach białoruskiego jeziora Szestakow. Mężczyzna wybrał się nad nie, by wraz z dwoma przyjaciółmi spędzić dzień na łowieniu ryb. W pewnym momencie zauważył bobra i, chcąc zrobić mu zdjęcie, zbliżył się do niego. Zwierzę rzuciło się na wędkarza i ugryzło go w udo.
Przyjaciele próbowali zatamować krew, jednak bóbr uszkodził główną tętnicę wędkarza. Mężczyzna pochodzący z Brześcia stracił życie.
To rzadkie, ale ma miejsce
Bobry bardzo rzadko atakują ludzi. Jak zaznaczają eksperci, najczęściej robią to zwierzęta chore na wściekliznę.
W ostatnim czasie bóbr zaatakował mieszkańca rosyjskiego obwodu twerskiego, a w ubiegłym roku głośno było o dwóch Amerykankach, które zostały poważnie pogryzione przez bobra w jeziorze Wirginia. Na Białorusi bóbr chory na wściekliznę zaatakował ludzi w 2003 roku. Obrażenia odnieśli mężczyźni, którzy próbowali wypędzić je ze stodoły.
Autor: map/mj / Źródło: news.sky.com