Strażacy próbują okiełznać pożary, które zabrały życie co najmniej 58 osobom. Miasto Paradise w Kalifornii przypomina strefę wojny, spłonęło tam prawie 8700 budynków. Władze chcą użyć specjalnej metody szybkiego oznaczania DNA, aby przyspieszyć identyfikację kolejnych ofiar.