Według relacji rzecznika komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej starszego kapitana Krzysztofa Batorskiego, z powodu dynamicznej i groźnej pogody, która pojawiła się ostatniej doby, konieczne było ponad 5,2 tysiąca interwencji. W regionach północnych największym zagrożeniem był silny wiatr, z kolei na południu intensywne opady deszczu.