Front okluzji, który rozgościł się w Polsce, przyniósł dynamiczne warunki pogodowe. W piątek na przemian padał deszcz i świeciło słońce, a do tego silnie wiało. Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać, że pojawił się też grad.
W kolejnych dniach prognozowane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a miejscami również samego śniegu. Należy spodziewać się silnego wiatru - w górach może rozpędzać się w porywach do 140 kilometrów na godzinę.
Czwartkowa pogoda była pełna zwrotów akcji. Wiał silny wiatr i padał śnieg. Na Kontakcie 24 pokazaliście nam, jak szeroki wachlarz swoich możliwości za sprawą wiru niżowego Klaus potrafi pokazać aura w marcu.
W Polsce w czwartek z każdą godziną nasila się porywisty wiatr. Wszystko to za sprawą niżu Klaus, który wkroczył dzisiaj do naszego kraju. Pierwsze skutki gwałtownej pogody odczuwalne są w Wielkopolsce – tam na samochód w dwoma pasażerami spadło drzewo.
Pogoda w najbliższych dniach będzie dynamiczna. Należy spodziewać się burz, opadów śniegu, deszczu ze śniegiem i silnego wiatru. W przyszłym tygodniu na horyzoncie widać też powrót porannego mrozu.
Najpierw zatrzęsła się ziemia, potem nadeszło tsunami, na koniec doszło do katastrofy elektrowni atomowej. Mija dekada od tragedii w Fukushimie. W całej Japonii modlono się za ofiary wydarzeń sprzed dziesięciu lat.
Do Polski wkroczył front atmosferyczny związany z silnym niżem Klaus. W prognozach widać gwałtowną zmianę pogody. Jak twierdzą synoptycy tvnmeteo.pl i Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w piątek mogą pojawić się pierwsze wiosenne burze.
Obecne przewidywania nie wskazują na to, abyśmy jeszcze w marcu cieszyli się ciepłą wiosenną pogodą. Czy możemy liczyć na to, że wiosna wybuchnie w następnym miesiącu? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił wstępną długoterminową prognozę temperatury i opadów na kwiecień.
W czwartek należy spodziewać się stopniowego wzrostu zachmurzenia. Możliwe są krótkotrwałe, ale intensywne opady. Powieje silniejszy wiatr, lokalnie jego porywy mogą osiągać ponad 80 kilometrów na godzinę.
Jednorazowe maseczki używane do ochrony w czasie pandemii COVID-19 zanieczyszczają wybrzeże Filipin. - Nigdy wcześniej nie widzieliśmy wokół siebie tylu śmieci - relacjonują nurkowie, którzy pierwszy raz od dawna pływali w jednym z regionów Morza Południowochińskiego.
Do Moskwy znów napłynęło mroźne arktyczne powietrze. W środę temperatura wyniosła -18 stopni Celsjusza. Według prognoz przez kolejne noce może spadać nawet do -30 st. C.
W nadchodzących dniach należy spodziewać się opadów, miejscami intensywnych, a także silnego wiatru. W weekend termometry pokażą maksymalnie 11-12 stopni Celsjusza.
Do karambolu na 17 pojazdów doszło w stanie Nevada. Przyczyną wypadku była oblodzona droga oraz niedostosowanie prędkości jazdy do warunków pogodowych. Zmiażdżony został nawet wóz policyjny.
To było wyjątkowo twarde lądowanie. Kamery jednego z rezerwatów przyrody w Nowej Zelandii zarejestrowały, jak albatros królewski przewraca się podczas próby zejścia na ziemię, a następnie usiłuje podnieść się po spektakularnym upadku.
Dwa mocarstwa - Chiny i Rosja - ogłosiły plany budowy księżycowej stacji kosmicznej. - To będzie największy międzynarodowy projekt współpracy kosmicznej dla Chin, więc jest to bardzo ważne - powiedział Chen Lan, analityk z GoTaikonauts.com, serwisu internetowego specjalizującego się w chińskim programie kosmicznym.
Pod koniec lutego zostawił ślad na wieczornym niebie Wielkiej Brytanii, ale to nie koniec jego historii. W jednym z miast znaleziono jego fragment. To pierwszy meteoryt na Wyspach od 30 lat.
Niemieccy naukowcy sprawdzili korelację stężenia pyłków roślin w powietrzu ze wskaźnikiem zakażeń SARS-CoV-2. Jednym z czynników, który brali pod uwagę, był zakres obowiązujących obostrzeń na badanym obszarze.
Na Kamczatce doszło do erupcji stratowulkanu Kluczewska Sopka. Świadek wybuchu uwiecznił na nagraniu wydobywające się z niego czerwone rzeki lawy, kłęby pomarańczowego dymu i wyrzucane w powietrze skaliste odłamki.
Od czwartku w kilku regionach kraju ma silnie wiać. Na obszarach podgórskich porywy mogą sięgnąć nawet 80-90 kilometrów na godzinę. Na Bałtyku spodziewany jest sztorm.
Niemal dwa lata temu spłonęła część katedry Notre Dame w Paryżu. Do odtworzenia świątyni posłużą co najmniej stuletnie dęby. Rozpoczęła się wycinka drzew.