Cała ptasia rodzina już wygrzewa się w ciepłych krajach, podczas gdy ostatni z jej członków zadomowił się w zachodniopomorskiej wiosce i ani myśli o wylocie. Jest pokaźnych rozmiarów i nie da się dotknąć nikomu poza dwójką gospodarzy... którzy karmią go smażoną wątróbką. Mowa o bocianie z Chomina, którego los podzielił mieszkańców tej zachodniopomorskiej wioski. Większość obawia się, że ptak nie przetrwa zimy, ale gospodarze, którzy go udomowili nie chcą ptaka oddać. O problemie poinformowała redakcję Kontaktu 24 mieszkanka Chomina.