Zimowa aura wkroczyła do Polski z przytupem. W wielu regionach od wczesnego popołudnia sypał śnieg, miejscami dość intensywnie. O zdanie na temat sytuacji pogodowej reporterzy TVN24 pytali mieszkańców miast, w których zrobiło się biało.
Zimowa aura utrzyma się miejscami przez kolejne dni. Śnieżnie i chłodno będzie przeważnie na południu kraju. Powieje również dość silny, porywisty wiatr.
Pomimo że zimowa aura wraca do Polski, niedźwiedzie z bieszczadzkich lasów zakończyły już swoją drzemkę. Od tygodnia leśnicy mają możliwość zarówno badania pozostawionych przez nie tropów, jak i bezpośredniej obserwacji zwierząt.
Większość z nas czekają opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Wieczorem może sypać intensywnie. Ponieważ mocniej powieje, może dochodzić do zawiei śnieżnych.
Kolejne maleństwo przyszło na świat we wrocławskim zoo. Jak poinformowano w czwartek, pod koniec lutego narodziła się samiczka dikdika. Ze względu na blond czuprynkę, nazwano ją Lady G, na cześć pewnej gwiazdy estrady. Dikdiki to jedne z najmniejszych antylop świata.
Nie ma dowodów na to, że tak zwana mała epoka lodowa w XVII wieku sprowadziła na Polskę katastrofę gospodarczą - twierdzą naukowcy. Ludzie raczej dostosowywali się do zmian klimatu - przekonują. Raport z badań opublikowano w prestiżowym amerykańskim piśmie naukowym PNAS.
W najbliższych dniach czeka nas powrót zimy. Przygotujmy się na opady śniegu i oziębienie. Od poniedziałku znowu będzie się robiło nieco cieplej, ale wciąż trzeba się liczyć z temperaturami poniżej zera stopni Celsjusza.
Dwaj wspinacze, którzy zaginęli 7 marca podczas wyprawy górskiej na Alasce, zostali uznani za zmarłych. Nie można było podjąć akcji poszukiwawczej ze względu na utrzymujące się wysokie zagrożenie lawinowe.
Na piątkowy wieczór - czyli czas, w którym wielu z was wyjedzie na weekend - prognozowane są śnieżyce. Przeczytajcie, co radzi Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podróżującym w trudnych warunkach atmosferycznych. Zastanówcie się też nad przełożeniem podróży.
Śnieżyce, które w ostatnich dniach nawiedziły wschód Stanów Zjednoczonych, były bardzo uciążliwe. Odczuli to bostońscy funkcjonariusze policji, których samochód zakopał się w śniegu.
Piątkowy wieczór w połowie kraju upłynie pod znakiem zawiei i zamieci śnieżnych. Jak tłumaczył w czwartek rano we "Wstajesz i wiesz" Tomasz Wasilewski, prezenter pogody TVN Meteo, będzie to sprawka dwóch układów barycznych.
W środę zmarł słynny astrofizyk Stephena Hawking, którego można dzisiaj ze spokojem postawić w gronie najwybitniejszych fizyków XX wieku, w jednym szeregu chociażby z Albertem Einsteinem - powiedział popularyzator nauki Karol Wójcicki.
W środę już odczuwamy ochłodzenie, a miejscami pojawiły się opady śniegu. Jak informują synoptycy, od piątku do niedzieli spadnie nawet 50 centymetrów śniegu. Kierowcy, zachowajcie ostrożność, ponieważ na drogach będą trudne warunki.
To już trzeci żywioł w ciągu dwóch tygodni, który uderzył w północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Dziesiątki tysięcy odbiorców zostało odciętych od prądu w samym Massachusetts. Miejscami spadło pół metra śniegu. Największe utrudnienia w Bostonie
W środę opady możliwe są w całej Polsce. Już dziś poczujemy napływ chłodniejszego powietrza. W najcieplejszym miejscu termometry maksymalnie wskażą 12 stopni Celsjusza. Aura niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
Wał fenowy to malownicze chmury towarzyszące wiatrowi halnemu. Tomasz Dziorek był we właściwym miejscu i we właściwym czasie, dzięki czemu udało mu się uchwycić zjawisko przelewania się tych chmur przez grzbiet w Tatrach Zachodnich.
"Niech nie zwiedzie nas przyjemna temperatura i wiosenne słońce. Wraca zima i mocno nam jeszcze dokuczy" - pisze dla nas synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.